Dumny Ślązak podkreślający swoją tożsamość i głęboką wiarę. Z dziada pradziada mieszka w Smolnicy w gminie Sośnicowice, miejscowości, której od kilku miesięcy jest burmistrzem.
Niespotykanie spokojny człowiek. Stoik dbający o równowagę wewnętrzną. Niektórzy współpracownicy zastanawiają się, czy i kiedy zobaczą go zdenerwowanego. Uśmiechnięty i życzliwy. - Wydaje się, że więcej słucham niż mówię - przekonuje. - Bardzo sobie szanuję kontakt z drugim człowiekiem.
Wystartowały rezerwacje na największe wydarzenie towarzysko-kulinarne w Polsce RestaurantWeek! Zbliżająca się edycja odbędzie się pod hasłem #FoodieMoments i potrwa od 8 października do 17 listopada. Na gości spragnionych eksploracji nowych smaków i miejsc czeka autorskie trzydaniowe menu z prezentem od partnera w festiwalowej cenie 69,99 (do -40 zł rabatu z kartą Visa) + opłata rezerwacyjna 5,98.
Tereny zielone są ważną częścią naszego otoczenia. W naszym powiecie z pewnością takich nie brakuje. Ostatnio pokazałem Wam Śląski Katyń w Dąbrówce, położonej w północno zachodniej części naszego powiatu. Jeśli już tam się wybierzecie, to warto odwiedzić jeszcze pobliski Rezerwat Hubert, o którym chciałbym Wam dzisiaj opowiedzieć.
Młody, pracowity, ambitny. Ma zaledwie 21 lat, co czyni go najmłodszym gliwickim radnym obecnej kadencji i jednym z najmłodszych w historii naszego samorządu. Ma wielką pasję, której poświęca każdą chwilę - pszczelarstwo.
Poznajcie ulubione miejsca w Olafa Pesta, najmłodszego gliwickiego radnego.
Są w naszym powiecie miejsca, o których mówi się mniej, albo są one mało znane. Zasługują jednak na pokazanie ich szerszej publice. W północnej części naszego powiatu położona jest mała wieś Dąbrówka, a w niej w uroczysku Hubert znajdziecie polanę, która jest miejscem pamięci poświęconym zamordowanym tam około 200 żołnierzom, wśród których znaleźli się obrońcy naszego kraju z okresu II wojny światowej, żołnierze walczący na zachodzie, a także partyzanci działający w Polsce po 1945 roku. Ten bestialski mord nosi nazwę “Śląskiego Katynia”.
- W życiu kieruję się systemem wartości, który zakwalifikowałbym do konserwatywno – chrześcijańskich – mówi o sobie. - Staram się być stoikiem, używając przede wszystkim najpierw rozumu, zostawiając zaś w tyle emocje. W odniesieniu do bliźnich stosuję zasadę: jak dajesz to nie pamiętaj ile, by ci się nie zdawało, że dużo dajesz. Jak zaś otrzymujesz, to o tym pamiętaj, nie zapominając o wdzięczności.