Dwaj zabrzanie normalnie pracowali, a po godzinach włamywali się do domów na terenie Gliwic i powiatu, po czym skradzione tam sprzęty sprzedawali paserom. Takie „dorywcze zajęcie” znaleźli sobie mężczyźni zatrzymani właśnie przez detektywów z gliwickiego pierwszego komisariatu.