Data dodania:
2016-11-18
Mamy w domu pamiątki po dziadkach, pradziadkach, przekazywane w rodzinie z pokolenia na pokolenie. Bardzo często to stare talerzyki, wazy czy filiżanki. Czasami zdarzy się, że ręka nam zadrży i po pamiątce. Wtedy nam smutno, bo wydaje się, że utraciliśmy bezpowrotnie ważny fragment rodzinnej historii. No i za nic nie chcemy tych skorupek wyrzucać. Co więc zrobić? Zanieść do pracowni Bogdana Kosaka. Na pewno wymyśli, w jaki sposób utrwalić nasze wspomnienia.