Grupa LOTOS to od kilkunastu lat bardzo ważny sponsor polskiego sportu. Nie inaczej jest również w tym sezonie, gdzie LOTOS wspiera cykl TAURON Speedway Euro Championship. Przed finałową rundą Indywidualnych Mistrzostw Europy wskazuje swojego faworyta.
Jako Polacy odnosimy wiele sukcesów sportowych, ale niestety nie wszystkie są odpowiednio nagłaśniane – a szkoda. Dlatego cieszymy się, że możemy wspierać choćby taki cykl, jak TAURON Speedway Euro Championship. Zwłaszcza, że żużel jako jedna z dyscyplin sportu motorowego, naturalnie kojarzone są z naszą marką LOTOS.
Zeszłoroczny sukces organizacyjny finału TAURON SEC sprawił, że żużel w Chorzowie zyskał aprobatę wśród zawodników, działaczy oraz kibiców. Tegoroczny wielki finał zbliża się wielkimi krokami - to już 28 września na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Na pewno będą mu towarzyszyć ogromne emocje. Fakt, że rozgrywka finałowa kolejny raz odbywa się w Polsce.
- Nie ukrywam, że dla Grupy LOTOS faworytem będzie właśnie nasz rodak. Kacper Woryna, bo to o nim myślę, powoli staje się największą polską nadzieją na zdobycie w tym sezonie medalu w indywidualnych Mistrzostwach Europy. Swoich kibiców zapewnił, że da z siebie wszystko, więc i ja trzymam go za słowo! Wyniki minionych trzech rund i różnice pomiędzy czołowymi zawodnikami pokazują, że jeszcze wszystko może się zmienić. Historia poprzednich zmagań udowodniła przecież, że bycie liderem na półmetku zmagań, może oznaczać spadek na zakończenie cyklu. O tytule Mistrza Europy nadal marzy kilku zawodników. Zanosi się na rywalizację na najwyższym poziomie – kończy Jarosław, wiceprezes ds. korporacyjnych Grupy Lotos.
Komentarze (0) Skomentuj