Córka 60-letniego mieszkańca Sośnicy poinformowała policję, że jej ojciec zabił swojego psa.
Mężczyzna powiedział przybyłym do jego domu policjantom, że odebrał psu życie, bowiem chciał ulżyć staremu już czworonogowi w cierpieniu. Opowiedział też, jak to zrobił – kilka razy uderzył zwierzę szpadlem.
Policjanci zabezpieczyli zwłoki psa do dalszych czynności, zaś 60-latek trafił do szpitala ze względu na zły stan zdrowia. Wkrótce mężczyzna usłyszy zarzuty z ustawy o ochronie praw zwierząt. Grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności (w przypadku działania ze szczególnym okrucieństwem – do lat trzech).
Komentarze (0) Skomentuj