14 maja o godz. 13.00 akcja porządkowa na starym gliwickim cmentarzu żydowskim. Jej inicjatorami są Stowarzyszenie Pamięć – Zikaron, które od lat opiekuje się tym miejscem oraz Dom Pamięci Żydów Górnośląskich, oddział Muzeum w Gliwicach.
- Wiele osób odwiedza Dom Pamięci Żydów Górnośląskich i dopytuje o stan
starego cmentarza. Wszyscy są zdziwieni, że jest tak zaniedbany, choć
od lat społecznicy angażują się w jego porządkowanie. Dlatego
postanowiliśmy zadbać o nasze wspólne dziedzictwo. Nie tylko uprzątnąć
tę ważną dla miasta nekropolię, ale także opowiedzieć o jej historii -
mówi Karolina Jakoweńko, szefowa DPŻG.
Tzw. stary cmentarz żydowski założono w 1815 r. zgodnie z zasadami religii mojżeszowej: poza terenem zabudowanym, na przedmieściu Piasek, na działce, którą Żydzi gliwiccy zakupili w 1795 r. Całość ma 0,5 hektara powierzchni, na którym można wyróżnić siedem obszarów oddzielonych od siebie alejkami. Pochowano tu około 1500 osób. Prawdopodobnie pod koniec 1844 r., za kadencji rabina Hirscha Jacoba Zukermanna, wprowadzono numerowanie nagrobków specjalną farbą (napis widoczny na tylnej części pomnika). Zachowały się ponumerowane od 1 do 900, w tym te z najniższymi numerami, czyli: 1,3 i 5.
Na cmentarzu znajdują się nagrobki najznakomitszych obywateli Gleiwitz: rodu Troplowitz (Salomona, ojca Louisa, budowniczego synagogi i dziadka Oscara, wynalazcy kremu Nivea), dr. Louisa Silbergleita, królewskiego radcy sanitarnego, Abrahama i Henreitte Zeplerów, Maxa, Paula i Josefa Kleczewskich, rodziny Lubowskich, a w kwaterze dziecięcej spoczywają, pochowani w drugiej połowie XIX wieku, brat i siostra Edith Stein, znanej jako siostra Teresa Benedykta od Krzyża. Ostatniego pochówku dokonano tutaj w 1937 roku.
- Cmentarz od lat jest miejscem zaniedbanym, na który ciężko się dostać, a ilość śmieci tam zgromadzonych świadczy, że odwiedzający go ludzie nie szanują żydowskiego „domu życia”. Dlatego zamiast pytać o to, kto powinien o niego dbać, dlaczego jest w tak złym stanie, sami spróbujmy oddać temu miejscu należytą cześć, próbując go uporządkować - dodaje Jakoweńko.
Zbiórka przy furtce na cmentarz (ul. Na Piasku, obok dworca PKP). Trzeba zabrać rękawice ochronne i plastikowe worki.
Kontakt: dompamieci@muzeum.gliwice.pl, tel. 32 441 96 39
Tzw. stary cmentarz żydowski założono w 1815 r. zgodnie z zasadami religii mojżeszowej: poza terenem zabudowanym, na przedmieściu Piasek, na działce, którą Żydzi gliwiccy zakupili w 1795 r. Całość ma 0,5 hektara powierzchni, na którym można wyróżnić siedem obszarów oddzielonych od siebie alejkami. Pochowano tu około 1500 osób. Prawdopodobnie pod koniec 1844 r., za kadencji rabina Hirscha Jacoba Zukermanna, wprowadzono numerowanie nagrobków specjalną farbą (napis widoczny na tylnej części pomnika). Zachowały się ponumerowane od 1 do 900, w tym te z najniższymi numerami, czyli: 1,3 i 5.
Na cmentarzu znajdują się nagrobki najznakomitszych obywateli Gleiwitz: rodu Troplowitz (Salomona, ojca Louisa, budowniczego synagogi i dziadka Oscara, wynalazcy kremu Nivea), dr. Louisa Silbergleita, królewskiego radcy sanitarnego, Abrahama i Henreitte Zeplerów, Maxa, Paula i Josefa Kleczewskich, rodziny Lubowskich, a w kwaterze dziecięcej spoczywają, pochowani w drugiej połowie XIX wieku, brat i siostra Edith Stein, znanej jako siostra Teresa Benedykta od Krzyża. Ostatniego pochówku dokonano tutaj w 1937 roku.
- Cmentarz od lat jest miejscem zaniedbanym, na który ciężko się dostać, a ilość śmieci tam zgromadzonych świadczy, że odwiedzający go ludzie nie szanują żydowskiego „domu życia”. Dlatego zamiast pytać o to, kto powinien o niego dbać, dlaczego jest w tak złym stanie, sami spróbujmy oddać temu miejscu należytą cześć, próbując go uporządkować - dodaje Jakoweńko.
Zbiórka przy furtce na cmentarz (ul. Na Piasku, obok dworca PKP). Trzeba zabrać rękawice ochronne i plastikowe worki.
Kontakt: dompamieci@muzeum.gliwice.pl, tel. 32 441 96 39
Komentarze (0) Skomentuj