Policja oraz prokuratura nadal prowadzą dochodzenie w sprawie przyczyn i okoliczności utonięcia latem ubiegłego roku w Czechowicach pięcioletniej dziewczynki. Śledczy poszukują świadków, którzy być może wniosą do sprawy istotne informacje, mogące dopomóc w pełnym wyjaśnieniu tej tragedii. Doszło do niej 24 czerwca (piątek) po godzinie 18.00.
O sprawie pisaliśmy pod koniec czerwca 2016 r. Z informacji, jakich udzielili nam wówczas świadkowie oraz ratownicy, wynikało, że dziewczynka przyjechała nad jezioro z matką, jej partnerem oraz trojgiem rodzeństwa (dzieci miały po 10 i 8 lat, najmłodsze – 20 miesięcy). W pewnym momencie opiekunowie zorientowali się, że pięciolatka zniknęła.
To wypoczywający nad czechowickim jeziorem ludzie zawiadomili ratowników, że jedna z matek szuka na plaży kilkuletniej córeczki. Świadkowie twierdzili też, że wcześniej widzieli dziecko bawiące się w wodzie.
Poszukiwania wszczęto na plaży, w jeziorze i pobliskiej stadninie. Po około 20 minutach „woprowcy” oraz pomagający im plażowicze natknęli się na ciało dziecka – leżało w wodzie, już za czerwonymi bojami, na głębokości około trzech metrów. Mimo podjętej akcji reanimacyjnej pięciolatki nie udało się uratować.
Jak dowiedzieliśmy się od ratowników WOPR, matka z dwojgiem dzieci poszła do toalety (sama twierdziła, że nie było jej tylko 10 minut). Pozostałą dwójkę zostawiła z partnerem. 5-latka miała się bawić w wodzie ze swoją 8-letnią siostrą, zaś mężczyzna – leżeć na kocu.
Inaczej twierdzą niektórzy świadkowie, wypoczywający tego dnia na plaży. Ich zdaniem, kobieta poszła do toalety sama, troje dzieci nurkowało, zaś mężczyzna pilnował na kocu 20-miesięcznego malca. Kiedy starsze rodzeństwo wyszło już z jeziora, opiekunowie sądzili, że siostra zrobiła to samo i zagubiła się gdzieś przy brzegu. Dlatego matka początkowo szukała córki na plaży.
W sprawie wyjaśniane są jeszcze pewne wątki, wymagające dogłębnego ustalenia, dlatego Wydział Kryminalny Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach apeluje do osób, które feralnego dnia były na plaży i posiadają jakiekolwiek spostrzeżenia, by skontaktowały się z policją. Informacje w tej sprawie można zgłaszać pod numer telefonu 32 33 69 154 lub na adres e-mail kryminalny@gliwice.ka.policja.gov.pl. Prowadząca sprawę to st. asp. Barbara Mróz.
Komentarze (0) Skomentuj