Nieodpowiedzialnego ojca zatrzymano w piątek, 11 sierpnia po południu, na basenie przy ulicy Warszawskiej. Opiekujący się dzieckiem gliwiczanin był kompletnie pijany. Policjanci otrzymali zgłoszenie od świadków.
29-letni mężczyzna zabrał swojego 7-letniego syna na kryty basen "Delfin". Oboje bawili się w wodzie, kiedy na pływalnię przyjechała, wezwana przez innych kąpiących się, policja.
Okazało się, że "tatuś" znajdował się w stanie kompletnego upojenia alkoholem – po badaniach alkomatem w jego organizmie odkryto ponad 3,5 promila.
Sprawowanie opieki nad dzieckiem w takim stanie kwalifikowane jest jako przestępstwo bezpośredniego zagrożenie dla życia i zdrowia nieletniego. Mężczyzna będzie więc miał teraz kłopoty.
Pochwała należy się świadkom, którzy nie pozostali obojętni, zareagowali i wezwali stróżów prawa. Być może dzięki temu na pływalni nie doszło do nieszczęścia.
Komentarze (0) Skomentuj