Tenisiści stołowi KTS Gliwice rozegrali w sobotę swój pierwszy mecz domowy w sezonie 2019/2020. Niestety, przegrali z liderem I ligi, zespołem PKS Pegaz Miasto Łańcut Jarosław 2:8. 

Po ponad 10 latach przerwy ponownie zawitał do naszego miasta tenis na szczeblu centralnym. To dobra informacja, tym bardziej że KTS tworzą wyłącznie zawodnicy z Gliwic.  Z tej piątki - co warte podkreślenia - trzech tenisistów ma na swoim koncie występy w superlidze. 

Licznie zgromadzeni w hali Łabędź kibice liczyli na dobry występ naszej drużyny i premierowe zwycięstwo. Mimo szczerych chęci i walki, nie udało się wygrać z liderem. Goście zaprezentowali bardzo dobry tenis, a i losowanie stołów przebiegło po ich myśli. Spotkanie zakończyło się ich wygraną 8:2. Honorowe punkty dla KTS zdobyli Jarosław Tomicki oraz Grzegorz Felkel.

Warto wspomnieć, że męska drużyna KTS nie jest jedyną, która rywalizuje o najwyższe cele. O wejście do I ligi w bieżącym sezonie walczy bowiem żeński zespół KTS Gliwice, który w spotkaniu inauguracyjnym pokonał LZS Victorię Chrościce.

Klub prowadzi również profesjonalne i amatorskie szkolenie dzieci, młodzieży i dorosłych. Rezerwy klubu występują w II, III i IV lidze mężczyzn.

Za naszym pośrednictwem tenisiści dziękują swoim sponsorom i partnerom: miastu, Radzie Osiedla Łabędy, firmom: Sublipoint, Aga Sport, Bacha Sport, JB System, Cornilleau. restauracji Gościnna oraz Centrum Sportowo-Kulturalnemu „Łabędź”. 
wstecz

Komentarze (0) Skomentuj