9 grudnia już po raz ósmy odbył się Toszecki Jarmark Adwentowy. Impreza udała się dzięki dużemu zaangażowaniu lokalnych organizacji społecznych, przedsiębiorców, mieszkańców i gości. Honorowy patronat nad wydarzeniem objął burmistrz Toszka Grzegorz Kupczyk.
Stylowe kramy z nietuzinkowym rękodziełem, znajdujące się w zaułkach
uliczek, stworzyły urokliwą i niepowtarzalną atmosferę. W tym roku dużym
powodzeniem cieszyły się wśród odwiedzających lokalne świąteczne
pyszności, m.in. serwowane na gorąco jabłka, nadziewane czekoladą i
bakaliami, śląska moczka, aromatyczne pierniczki. Rękodzielnicy
przygotowali oryginalne wyroby - idealne jako świąteczne upominki lub
elementy dekoracyjne. Atrakcją dla dzieci była wiedeńska karuzela i
warsztaty zdobienia pierników.
Na scenie z wielką pompą zagrała Toszecka Orkiestra Dęta, zaprezentowały się dzieci z Centrum Kultury Zamek w Toszku, teatr Deja Vu z przedstawieniem „Co widzieli Aniołowie”, artyści sceny śląskiej z dziecięcym chórem Con Colore.
Na scenie z wielką pompą zagrała Toszecka Orkiestra Dęta, zaprezentowały się dzieci z Centrum Kultury Zamek w Toszku, teatr Deja Vu z przedstawieniem „Co widzieli Aniołowie”, artyści sceny śląskiej z dziecięcym chórem Con Colore.
Wyjątkowe owacje otrzymał zespół Avocado,
który wprowadził w przedświąteczny klimat. Energicznie i z
rozmachem wystąpiła również wyczekiwana przez fanów i mieszkańców
Toszka gwiazda wieczoru - Antek Smykiewicz. Zaśpiewał swoje
największe przeboje.
- Co roku toszecki jarmark odwiedza coraz więcej naszych mieszkańców oraz gości z terenu powiatu gliwickiego i nie tylko - mówi burmistrz Kupczyk. - To właśnie od gości usłyszałem, że wyróżnia nas niepowtarzalna atmosfera jarmarku - nie festynu, nie koncertu, ale właśnie jarmarku. Podobno nie zawsze udaje się zbudować tego typu klimat na podobnych imprezach organizowanych w okolicy. Taki odbiór cieszy i motywuje do dalszego rozwijania tej inicjatywy.
Współorganizatorami jarmarku byli, jak co roku, Urząd Miejski w Toszku, CK Zamek w Toszku oraz Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Toszeckiej.
- Co roku toszecki jarmark odwiedza coraz więcej naszych mieszkańców oraz gości z terenu powiatu gliwickiego i nie tylko - mówi burmistrz Kupczyk. - To właśnie od gości usłyszałem, że wyróżnia nas niepowtarzalna atmosfera jarmarku - nie festynu, nie koncertu, ale właśnie jarmarku. Podobno nie zawsze udaje się zbudować tego typu klimat na podobnych imprezach organizowanych w okolicy. Taki odbiór cieszy i motywuje do dalszego rozwijania tej inicjatywy.
Współorganizatorami jarmarku byli, jak co roku, Urząd Miejski w Toszku, CK Zamek w Toszku oraz Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Toszeckiej.
Komentarze (0) Skomentuj