Wkrótce ponownie wyruszą w ponad 40-kilometrową drogę, którą przemierzą w ciszy, skupieniu, do tego mają całą noc, by ją pokonać. Uczestnicy z całej Polski rozpoczną Ekstremalną Drogę Krzyżową na wybranych przez siebie trasach. Towarzyszyć im będzie Pan Bóg, który pomoże, kiedy nogi będą odmawiać posłuszeństwa. Idą, bo chcą zmienić swoje życie.  

Trwa Wielki Post, a więc czas pokuty i nawrócenia, to także czas, kiedy w kościołach odprawiane są rekolekcje dla wiernych, czy nabożeństwa wielkopostne, a mowa m.in. o drogach krzyżowych. Część tradycyjnie odprawiana jest w kościołach, niektóre przybierają inne formy, jak np. w kościele pw. Ducha Świętego w Gliwicach – Ostropie, gdzie 28 marca o godz. 18.45 zostanie odprawiona śpiewana (multimedialna) Droga Krzyżowa „Ślad Losu”. Nieraz nabożeństwa wykraczają poza ramy świątyni, a parafianie uczestniczą w plenerowych nabożeństwach drogi krzyżowej, jak ta organizowana co roku w Rachowicach w gminie Sośnicowice, która prowadzi od Groty do kościoła w Rachowicach, a więc ulicami wioski. Kolejne takie wydarzenie odbędzie się 7 kwietnia o godz. 17.00. Ostatnią odmianą jest Ekstremalna Droga Krzyżowa, z którą najczęściej zdecydowani śmiałkowie mierzą się w pojedynkę. Pierwsi uczestnicy EDK wyruszą już w piątek 4 kwietnia, kolejni tydzień później, a więc 11 kwietnia.

Dobrze się zastanów i odmień swoje życie 

- Jedno jest pewne – uczestnicy, którzy podejmują się przejścia Ekstremalnej Drogi Krzyżowej to osoby, które mają twardszy kręgosłup moralny, zupełnie inne nastawienie do świata, ponieważ nie patrzą na niego z perspektywy młodych ludzi, którzy dostrzegają w głównej mierze rozrywki, tylko biorą odpowiedzialność za swoje życie – opowiada lider toszeckiego EDK - Jerzy Kaschuba i dodaje – Myślę że jest to dobra propozycja dla ludzi którzy pragną zmian w swoim życiu, nie tylko duchowych ale również tych dotyczących spraw życia codziennego. Mam na myśli relacje z drugim człowiekiem, wrażliwość oraz troskę i odpowiedzialność. To wszystko co powinno cechować człowieka jako dziecka Bożego. Podejmując wyzwanie dajemy sobie szansę (możliwość) odkrycia w nas tych pokładów które do tej pory pozostawały nie do końca poznane. To właśnie daje EDK. Borykając się ze słabościami i trudem codzienności, z myślami które kłębią się w nas, często nie potrafimy lub zwyczajnie nie mamy możliwości aby je uwolnić. Nie wsłuchujemy się w głos naszego wnętrza, tej duchowej strony. Do tego potrzebujemy ciszy. Milczenie i cisza to kluczowe zasady obowiązujące podczas drogi. Pięknie o tym opowiada Pani Gabi Gąsior w piosence „Moja Cisza” w której głęboki poruszający tekst doskonale wpisuje się ideę i istotę EDK, oto fragmenty „Cisza nie jest samotnością lecz przestrzenią do zmian, Cisza szczerze mi opowie co usłyszeć mam, Moja cisza pokazuje gdzie zaczynam się ją.
Wielki Post dobry i piękny czas by to wszystko co jest naszym ciężarem oddać Panu Bogu. EDK to droga do zmian – mówi.
 Lider toszeckiej EDK wspólnie z kolegą Piotrem Mostowskim postanowili stworzyć w 2020 roku trasę i rejon Toszek. Pierwsza edycja z powodu wybuchu pandemii się nie odbyła, choć jeden śmiałek pokonał wyznaczoną trasę. Od tego czasu wydarzenie jest kontynuowane, a zainteresowanie stale rośnie, bowiem w kolejnej edycji było 30 osób, następnie 50, a w ubiegłym roku prawie 90 osób zapisanych na dwóch trasach i kilkanaście osób, które, choć się nie zapisały, to maszerowały podczas EDK. - Zaczęliśmy od jednej trasy, a mianowicie od fioletowej, czyli św. Jakuba, która liczy 45 km. Rozpoczyna się w Toszku przy kościele św. Katarzyny i prowadzi przez Kotliszowice, Sieroty, Wojska, Świniowice, Czarków, Odmuchów, Krupski Młyn, Borowiany, Radonia, Wiśnicze, Goj, Sarnów i ponownie Toszek. Druga trasa, która równie chętnie jest wybierana to zielona – św. Rity. Wyrusza się z Toszka spod kościoła, a jej trasa przebiega przez Boguszyce Stare, Ligotę Toszecką, Kotulin, Szklarnię, Proboszczowice, Sieroniowice, Balcarzowice, Pakoszyn, Warmątowice, Centawę, Dąbrówkę, Płużnicę Wielką, Płużniczkę, Grabinię, Sarnów i finalnie Toszek. Chcąc wyjść naprzeciw uczestnikom, by mieli większy wybór, a miałem trochę czasu, by to zrobić, więc stworzyłem trzecią trasę, która w tym roku będzie mieć swój debiut, a mowa o trasie brązowej - św. Franciszka, która ma 42 km i tradycyjnie rozpoczyna się spod kościoła w Toszku i zmierza do Pisarzowic, Wilkowiczek, następnie Łączki, Gajowice, Goj, Wiśnicze, Świbie, Dąbrówka, Płużnica Wielka, Ligota Toszecka, Zalesie, Boguszyce i finalnie Toszek – podsumowuje Kaschuba.

Matka Teresa 

W tym roku patronką EDK jest św. Matka Teresa z Kalkuty. Jak informują organizatorzy EDK – Miłość jako ekstremalne wyzwanie według św. Matki Teresy z Kalkuty. Znajdź prawdziwą miłość na drogach EDK. Na stronie internetowej EDK można znaleźć rozważania, które jeszcze bardziej pogłębią duchowe wydarzenie

O tym należy pamiętać!

Decydując się na nocną wędrówkę w samotności, należy pamiętać o kilku rzeczach, a mowa o odpowiednim przygotowaniu fizycznym – regularny trening umożliwi systematyczność, a moment zmęczenia podczas marszu zaatakuje zdecydowanie później; w pełni naładowany telefon oraz zapasowy powerbank – umożliwi poruszanie się po stacjach drogi i dzięki temu pątnicy nie powinni się zgubić. Telefon umożliwi powiadomienie rodziny, gdzie się znajdujemy, lub w razie niepowodzenia np. z powodu kontuzji i zejścia z trasy wystarczy zadzwonić do krewnych, by zapewnić sobie transport do domu; bezpieczny strój – składa się na to kamizelka odblaskowa oraz dodatkowe odblaski, by piechur był widoczny z daleka, tym bardziej, że są odcinki, które trzeba pokonać normalną drogą asfaltową, po której poruszają się samochody; zapas prowiantu, ciepłe napoje oraz batoniki energetyczne – przydadzą się po wzmożonym wysiłku, by choć na chwilę usiąść i się posilić; odpowiednie ubrania – wygodne i nieprzemakalne buty, ciepłe ubrania, by nad ranem nie zmarznąć, płaszcz przeciwdeszczowy w razie niepogody; malutki krzyżyk - przytwierdzony do plecaka lub powieszony na szyi, który jeszcze mocniej daje do zrozumienia, po co tak naprawdę pątnicy wyruszyli w ekstremalną trasę.   

Nie zapomnij się zapisać!

Na stronie trasy.edk.org.pl w wyszukiwarce można znaleźć wyznaczone trasy, do których można dołączyć. Kolejne są dopisywane do listy, dlatego warto śledzić i wybrać odpowiednią dla siebie. Każda liczy ponad 40 kilometrów, w tym jest jedna nowość – Trasa niebieska - św. Wojciecha, która liczy sobie aż 63 kilometry. Nie tylko w samych Gliwicach organizowane są różne trasy, także w powiecie gliwickim można znaleźć kilka ciekawych propozycji.     
 c.

Zdjęcia: archiwum prywatne J. Kaschuba

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj