Możliwe, że na tory wróci pociąg kursujący między Gliwicami a Bytomiem. Polskie Linie Kolejowe, w ramach modernizacji Kolejowej Obwodnicy GOP, planują odnowić również ten odcinek. Zwolennikiem reaktywacji są Koleje Śląskie.
PKP PLK ogłosiło przetarg, który obejmuje remont torów i infrastruktury na odcinkach Gliwice – Bytom, Chorzów Stary – Mysłowice oraz Dorota – Mysłowice Brzezinka. W ramach prac zakłada się kompleksową przebudowę sieci trakcyjnej, wymianę ciągu szyn na długości ok. 49 km, odnowienie licznych obiektów inżynieryjnych, przebudowę przejazdów, wymianę rozjazdów i urządzeń sterowania ruchem. Inwestycja ma kosztować 430 mln zł brutto i być dofinansowana ze środków unijnych.
Rewitalizacja trasy służy przede wszystkim przyspieszeniu przewozów towarowych, ale ma również znaczenie dla ruchu pasażerskiego. Projekt sprawi, że zostaną gruntownie zmienione niektóre stacje, a prędkość maksymalna pociągów osobowych wzrośnie do 100 km/h.
U podstaw inwestycji leżą plany budowy Kolejowej Obwodnicy GOP. W ubiegłym roku Koleje Śląskie wraz z Urzędem Marszałkowskim ogłosiły, że zamierzają reaktywować połączenia pasażerskie na torach wykorzystywanych aktualnie jedynie przez składy towarowe. W zamierzenia, dotyczące komunikacji między miastami centralno-zachodniej części Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, wpisano również odcinek Gliwice – Bytom.
Pociągi pasażerskie między obu miastami znikły ostatecznie w 2014 r. Regularnie jeździły do 2001, a po kilkuletniej przerwie wróciły w 2008. I znów je zlikwidowano. Linię ponownie starano się reaktywować w 2013, ale skończyło się jak za pierwszym razem – podobno z braku zainteresowania pasażerów połączenie zostało zamknięte.
Niepowodzenia nie zniechęciły Kolei Śląskich. Przewoźnik chce podjąć kolejną próbę, bo trasa ma duży potencjał. Wielu mieszkańców Bytomia pracuje i studiuje w Gliwicach, te związki prowadzą również w drugą stronę. Przyspieszony autobus linii 850 z miasta do miasta jedzie 45 minut. Tymczasem pociąg potrzebowałby tylko połowy tego czasu.
Przywrócenie regularnych połączeń pasażerskich to jednak na razie kwestia odległej przyszłości. Przeszkodę stanowi brak infrastruktury.
- Koleje Śląskie są wstępnie zainteresowane uruchomieniem linii. Niemniej warto podkreślić, że oprócz rewitalizacji torów niezbędna jest również, w niektórych przypadkach, zmiana umiejscowienia przystanków. Zdarza się, że obecna lokalizacja nie odpowiada aktualnym potrzebom mieszkańców, a wiąże się jedynie z nieczynnymi już generatorami ruchu, np. kopalniami. Dodatkowo zasadna byłaby integracja stacji z innymi środkami transportu publicznego, aby np. autobusy uzupełniały rozkład jazdy pociągów – podkreśla Magdalena Iwańska, rzeczniczka Kolei Śląskich.
Powodzenie zamierzeń wymaga współdziałania samorządów i kolejarzy. Plan przywrócenia połączenia Gliwice – Bytom zakłada budowę stacji pośrednich. Do proponowanych lokalizacji należą przystanki Bytom Szombierki, obsługujący osiedla w Szombierkach i Knajfeldzie, oraz Zabrze Korfantego, który byłby dostępny dla mieszkańców zabrzańskiego osiedla Kopernika, a bytomianom zapewniał dojazd do pływalni Aquarius, Centrum Handlowego M1, Multikina i Śląskiego Centrum Chorób Serca.
Zakończenie prac, związanych z modernizacją Kolejowej Obwodnicy GOP, planowane jest na 2023. Na obecnym etapie nie wiadomo, kiedy nastąpi ciąg dalszy inwestycji i rozbudowa infrastruktury ruchu pasażerskiego. Terminu, w jakim może dojść do uruchomienia pociągu relacji Gliwice – Bytom, nie jest też w stanie podać przedstawicielka Kolei Śląskich.
(pik)
Komentarze (0) Skomentuj