Po 20 latach przerwy gliwiccy tenisiści stołowi wrócili do krajowej elity. W minionym tygodniu rozegrali dwie kolejki spotkań w Lotto Superlidze.

W piątek, w pierwszym debiutanckim meczu KTS Gliwice podejmował ATTS Unia Grudziądz. Przy licznie dopingującej publiczności, z prezydentką Gliwic Katarzyną Kuczyńską-Budką na czele, nasi zawodnicy po 3,5-godzinnej walce nie sprostali drużynie gości i ulegli jej 2:3. Punkty dla KTS zdobyli nowo pozyskani zawodnicy: Hongkończyk - Ho Kwan Kit i Grek - Ioannis Sgouropoulos.Taki wynik dał gliwiczanom pierwszy historyczny punkt (przy wyniku 3:0, 3:1 drużyna zwycięska dostaje 3 pkt. przegrana 0, wynik 3:2 daje zwycięzcy 2 pkt. przegranej 1)
W niedzielę KTS Gliwice udał się na swój drugi mecz do Suchedniowa koło Kielc. Drużyna Global Parma Orlicz 1924 Suchedniów w tym roku będzie występować w Lidze Mistrzów i dysponuje bardzo mocnym składem z olimpijczykiem ze Słowenii, Deni Kożulem na czele. I znowu po bardzo emocjonującym, 3-godzinnym spotkaniu musieliśmy uznać wyższość rywala, który zwyciężył 3:1, choć gliwiczanie mieli swoje szanse na korzystniejszy wynik. Punkt dla naszej drużyny zdobył Sgouropoulos. Kolejny mecz KTS Gliwice rozegra 20 października w Białymstoku.

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj