Centrum znajduje się w zrewitalizowanym budynku dawnych stajni przy ulicy Akademickiej, a uroczystość otwarcia połączono z zakończeniem i podsumowaniem Szkoły Letniej Design Thinking.
Studenckie Centrum Kreatywności jest miejscem, w którym studenci i studentki Politechniki Śląskiej będą mogli realizować swoje projekty, uczestniczyć w warsztatach, szkoleniach, spotkaniach i prezentacjach.
- To miejsce jest nie tylko stworzone dla studentów, ale też kreowane przez nich od samego początku. Już na etapie projektowania studenci, realizując projekty PBL decydowali jakie technologie powinny znaleźć się w tym budynku, jaka powinna być jego funkcjonalność i jakie działania powinny być tu prowadzone – mówił podczas otwarcia rektor Politechniki Śląskiej prof. Arkadiusz Mężyk. I dodał, że to jedyne miejsce na uczelni , którego nie czuje się gospodarzem. - Tu gospodarzem są studenci. Sondowaliśmy ich potrzeby – tak, aby stworzyć miejsce przyjazne, w którym będą się dobrze czuli i mogli rozwijać swoje zainteresowania, równocześnie pogłębiając wiedzę – stwierdził.
Studenckie Centrum Kreatywności powstało w ramach programu Inicjatywa doskonałości – uczelnia badawcza a inspiracją do jego utworzenia była szkoła d.school na Stanford University, która jest miejscem kreowania nowoczesnych projektów i rozwiązań dla nauki i biznesu.
Obecna na uroczystości wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego, prof. Maria Mrówczyńska podkreśliła, że takie miejsca, jak SCK są niezbędne, ponieważ dają młodym ludziom szansę na rozwijanie swoich talentów i kreatywności. - Dla uczelni najważniejsi są studenci, dlatego należy im zapewnić możliwość realizowania swoich pasji i projektów, czy to poprzez uczestnictwo w kołach naukowych czy poprzez tworzenie takich miejsc jak Centrum Kreatywności – podkreśliła wiceminister.
- Studenci odwiedzają nas tutaj codziennie, zapraszając też swoje koleżanki i kolegów. Spotykają i uczą się razem. A my każdego dnia oferujemy im coś nowego. Uruchamiamy małe working room-y, gdzie studenci będą mogli pracować, drukować, wykonywać drobne prace elektroniczne. Jest także mini warsztacik, który doposażamy w profesjonalne narzędzia, z których będą mogli niebawem korzystać. Natomiast od nowego roku akademickiego będziemy ich zapraszać na liczne warsztaty i szkolenia. Będziemy pracować w zespole ekspertów, nauczycieli akademickich i opiekunów kół naukowych – powiedziała dr inż. Agata Guzik-Kopyto, pełniąca obowiązki dyrektora Centrum Aktywności Studenckiej.
W centrum swoją siedzibę znajdą także studenckie koła naukowe, które do tej pory funkcjonowały głównie na swoich wydziałach i nie było przestrzeni do wspólnych działań projektowych.
Otwarcie Studenckiego Centrum Kreatywności połączone było z podsumowaniem Szkoły Letniej Design Thinking, na którą patronat objęła prezydent Katarzyna Kuczyńska-Budka. Podczas uroczystości podsumowano efekty tygodniowego programu, w którym studenci różnych kierunków Politechniki Śląskiej oraz uczniowie szkół średnich, zgłębiali tajniki metodologii design thinking, pracując nad innowacyjnymi rozwiązaniami dla Gliwic.
- Szkoła Letnia Design Thinking została zorganizowana z inicjatywy rektora Politechniki Śląskiej i Studenckiego Centrum Kreatywności. To wydarzenie, które wspiera rozwój talentów i pozyskiwanie nowych kompetencji i umiejętności. Studenci i uczniowie pracowali nad stworzeniem rozwiązań potrzebnych dla mieszkańców Gliwic. W wyniku tych prac powstały cztery pomysły na to, co można byłoby ciekawego zrobić dla miasta i jego mieszkańców - mówiła Beata Michalska-Dominiak z firmy Klientocentryczni, prowadząca warsztaty design thinking.
Młodzież zaprezentowała 3 aplikacje i jeden projekt:
- Projekt dla mieszkańców Kociam Gliwice, który ma pomóc gliwiczanom znaleźć ciekawe miejsca i dobre restauracje
- GlivINTO – aplikacja, dzięki której można poznać nowe osoby oraz dowiedzieć się, gdzie warto spędzić czas wolny
- sPotter – aplikacja, pomagająca znaleźć kierowcom wolne miejsce parkingowe
- Hasiok – aplikacja, która pomoże zlokalizować miejsca, gdzie w mieście zalegają śmieci, jak je segregować i jak oddać niepotrzebne nam rzeczy.
(mat. pras. Politechnika Śląska)
Komentarze (0) Skomentuj