Tak, strażacy usuwają takie zagrożenia, ale tylko w określonych przypadkach.

W pozostałych owszem, przyjadą, zabezpieczą teren, przeprowadzą ewakuację osób z obiektu, a następnie przekażą zagrożony obszar właścicielowi lub zarządcy z zaleceniem zapewnienia bezpiecznego użytkowania. W czasie, gdy będą wykonywać te działania, ktoś może potrzebować ich pomocy bardziej. W Gliwicach bez większego problemu znaleźć można firmy, usuwające gniazda szerszeni czy os. To ich, a nie strażaków, powinniśmy wezwać w przypadku takiego zagrożenia.

Znaczny wzrost wezwań

Te dane, zebrane z obszaru całej Polski, pokazują skalę problemu. W lipcu strażacy odebrali aż 16 971 zgłoszeń dotyczących usuwania gniazd owadów. To o ponad 8300 więcej zgłoszeń niż w analogicznym okresie 2023 roku, kiedy odnotowano 8594 interwencje! Najwięcej zgłoszeń w tym roku pochodziło z województwa śląskiego (6271), podkarpackiego (4048), mazowieckiego (3845), małopolskiego (2761) oraz wielkopolskiego (2620). Na naszym terenie odnotowanych zostało 317 takich interwencji, w tym w samych Gliwicach 116, i dalej: g. Gierałtowice - 27, m. Knurów - 35, g. Pilchowice - 35, m. Pyskowice - 19, g. Rudziniec - 27, g. Sośnicowice - 27, g. Toszek - 25, g. Wielowieś - 6.

Tymczasem w 2009 roku sformułowane zostały „Zasady postępowania podczas interwencji prowadzonych w związku ze zgłoszeniem wystąpienia zagrożeń od rojów lub gniazd owadów błonkoskrzydłych”. Zgodnie z nimi, zapewnienie bezpiecznego użytkowania obiektu należy do właściciela lub zarządcy. Bo przecież zdarzenia związane z występowaniem owadów błonkoskrzydłych w większości przypadków nie są nagłe. Regularne dbanie o dobry stan techniczny budynku może zapobiec zagnieżdżeniu się owadów. Właściwymi instytucjami do likwidacji gniazd lub rojów pszczół są firmy dezynsekcyjne.

Gdzie zwrócić się o pomoc?

Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę hasło „dezynsekcja Gliwice”, by otrzymać wynik kilku firm, które można wezwać w przypadku konieczności usunięcia gniazda owadów. Można także zadzwonić do CRG lub Powiatowej Stacji Epidemiologicznej (Sanepidu), gdzie znajduje się lista zweryfikowanych firm świadczących takie usługi. Koszt usługi, w zależności od miejsca usytuowania gniazda, waha się między 150 a kilkaset złotych.

- W tym roku mieliśmy już ok. 400 wezwań, otrzymujemy ich kilkanaście dziennie – mówi Krzysztof Kuszka, właściciel Gliwickiego Zakładu Dezynfekcji i Deratyzacji. Na podstawie swojego 30-letniego doświadczenia, ocenia, że ten rok należy do szczytowych w zakresie wezwań do usuwania gniazd owadów.

Krzysztof Kuszka dodaje, że zdarzają się wezwania do usunięcia owadów, które dostały się do mieszkania przez okno. Często nie jest to związane z istnieniem w sąsiedztwie gniazda, a poszukiwaniem przez owada źródła ciepła (w tym przypadku zwykle zapalonej żarówki). Osy bądź szerszenie, które widzimy w liściach drzew, mogą pozyskiwać z nich budulec na gniazdo, którego również nie znajdziemy w naszym sąsiedztwie. W poszanowaniu biologicznej różnorodności warto poobserwować owady, zanim wezwiemy do nich jakiekolwiek służby. Taką zasadę wyznaje GZDD i dlatego też, w przypadku pszczół, oddaje odłowione owady zaprzyjaźnionym pszczelarzom.

Jakie działania podejmuje straż?

W sytuacji bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia lub życia, szczególnie osób o ograniczonej zdolności poruszania się, z budynków użyteczności publicznej oraz placówek oświatowych, straż pożarna podejmuje wszelkie niezbędne działania zmierzające do usunięcia roju lub gniazda owadów błonkoskrzydłych.

- Pamiętajmy, że każdy z nas może potrzebować pomocy. Nieuzasadnione wyjazdy strażaków w miejsca, gdzie ich interwencja nie jest konieczna, mogą powodować opóźnienia w dotarciu do zdarzeń, gdzie zagrożone jest życie lub zdrowie ludzi – zauważa st. kpt. Damian Dudek, rzecznik prasowy KMPSP w Gliwicach. - Zachowajmy rozsądek i odpowiedzialność, aby strażacy mogli skutecznie pomagać tam, gdzie jest to naprawdę potrzebne – dodaje.

W przypadkach nieuzasadnionych strażacy ograniczają się do zabezpieczenia terenu działań, ewakuacji osób z obiektu oraz przekazania terenu działań właścicielowi lub zarządcy z zaleceniem zapewnienia bezpiecznego użytkowania obiektu.

Adriana Urgacz-Kuźniak
 

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj

Akceptuję
Akceptując cookies, wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych.Administratorem danych osobowych użytkowników strony: https://www.nowiny.gliwice.pl są „Nowiny Gliwickie” Spółka z o.o. zwanym dalej NG.

Każda osoba fizyczna ma prawo do pozyskania informacji, czy i jakie jej dane są przetwarzane przez NG (https://www.nowiny.gliwice.pl/polityka-prywatnosci),jak również ma prawo dostępu do swoich danych oraz żądania ich sprostowania, usunięcia lubograniczenia przetwarzania. Nadto osoba ta ma prawo wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych, prawo do ich przenoszenia oraz cofnięcia udzielonej zgody, które będzie skutkować w momencie otrzymania przez NG stosownego oświadczenia.Mają Państwo prawo dostępu do swoich danych, kontaktując się z Administratorem Danych Osobowych NG poprzez adres e-mail rodo@nowiny.gliwice.pl lub za pomocą formularza kontaktowego nastronie: https://www.nowiny.gliwice.pl/redakcja-kontakt"