Akcja „Sprzątanie świata” ma już 30 lat i cieszy się coraz większym zainteresowaniem w różnych zakątkach globu. Inicjatywa jest wspierana przez wiele znanych koncernów. To zwiększa zasięg akcji i zachęca nowe osoby do przyłączania się do niej.

W 2016 roku na świecie powstało 2,01 mld ton śmieci. Od tamtego czasu ich ilość znacznie się zwiększyła, a według Banku Światowego do 2050 roku wzrost ten może się utrzymać na poziomie 70%. W rezultacie w połowie XXI wieku na całym świecie może istnieć aż 3,4 mld ton śmieci. Codziennie mieszkańcy Ziemi generują średnio 800 gramów śmieci na osobę, jednak w niektórych krajach jest to nawet 5 kg na osobę. Za 31 lat ta ilość śmieci może wzrosnąć średnio o 20%. Jeśli nie ograniczymy ilości śmieci, wkrótce nas po prostu zaleją. Poważnym problemem jest też fakt, że jedynie 19% odpadów jest poddawanych recyklingowi i kompostowaniu, 37% ląduje na legalnych wysypiskach, zaś aż 33% jest składowanych na wysypiskach nielegalnych. W Polsce powstaje 12 mln ton odpadów, z których recyklingowi poddawanych jest jedynie 14%. Dlatego właśnie potrzebne są takie akcje jak „Sprzątanie świata” – służą one to nie tylko oczyszczaniu otoczenia ze śmieci, ale także wyrabianiu pozytywnych nawyków i edukacji proekologicznej.

Sprzątanie świata – jak to się zaczęło?

Pomysłodawcą akcji był australijski biznesmen i żeglarz Ian Kiernan. W 1989 r. zainicjował on ruch, który z czasem objął cały świat. W pierwszej akcji „Sprzątanie świata” wzięło udział 40 tys. Australijczyków, którzy pozbierali odpadki z portu w Sydney. Rok później w sprzątaniu wzięła udział już cała Australia, a w kolejnych latach „Sprzątanie świata” było organizowanie w coraz większej liczbie państw. Dziś bierze w niej udział ponad 40 krajów i 40 mln ochotników. W Polsce akcja „Sprzątanie świata” odbyła się po raz pierwszy w 1994 roku dzięki determinacji Miry Stanisławskiej-Meysztowicz i Fundacji Nasza Ziemia. Dziś w tym projekcie biorą udział dzieci, młodzież i dorośli, szkoły, instytucje publiczne i prywatne firmy. 

Jak uwolnić świat od plastiku?

Lawinowo rosnąca ilość śmieci to duży problem dla całego świata, ale bardzo szybko zwiększający się udział odpadów z plastiku jest jeszcze większym kłopotem. Produkcja tworzyw sztucznych w ciągu ostatnich dziesięcioleci gwałtownie wzrosła. O ile w 1950 roku produkowaliśmy takich odpadów tylko 1,5 mln ton rocznie, o tyle w 2015 roku było to już 322 mln ton (źródło: https://www.europarl.europa.eu/news/pl/headlines/society/20181212STO21610/odpady-z-tworzyw-sztucznych-i-recykling-w-ue-fakty-i-liczby). Obecnie plastik to 44% wszystkich powstających odpadów.

Większość używanych na świecie tworzyw sztucznych jest używana do produkcji opakowań. Na szczęście coraz więcej dużych koncernów zaczyna rozumieć problem i przyłącza się do walki ze śmieciami plastikowymi i innymi. Przykładem są firmy koncernu Coca-Cola, które regularnie uczestniczą w akcji „Sprzątanie świata”. Dzięki współpracy z Fundacją Nasza Ziemia wolontariusze Coca-Coli posadzili 15 tys. drzew. Do tego koncern wdrożył politykę zmniejszania wpływu na środowisko i w ramach projektu „World Without Waste” do 2030 roku zamierza zebrać oraz przetworzyć taką liczbę opakowań, jaką wprowadza do środowiska. Co więcej, Coca-Cola wspiera aktywnie doroczne akcje „Sprzątanie świata”, w której uczestniczą również pracownicy koncernu.

Zbieranie odpadów ważniejsze niż myślisz!

Bez wątpienia zbieranie odpadów ma kluczowe znaczenie dla całej naszej planety i dla całej ludzkości. Nie można dłużej godzić się na wysypywanie ogromnych ilości śmieci na lądach i oceanach. W morzach znajduje się już 150 mln ton plastiku, a każdego roku trafia tam nawet 12,7 mln ton odpadów z tworzyw sztucznych. 49% tej liczby to artykuły plastikowe po artykułach jednorazowego użytku (źródło: https://www.europarl.europa.eu/news/pl/headlines/society/20181005STO15110/plastik-w-oceanach-fakty-skutki-oraz-nowe-przepisy-ue). Z danych ONZ wynika, że co roku z powodu śmieci w oceanach ginie około 1 mln zwierząt morskich. Decyzja Unii Europejskiej, żeby od 2021 roku zakazać na jej obszarze sprzedaży plastikowych jednorazówek, to krok w dobrym kierunku, ale potrzebne są jeszcze działania i zmiana nawyków wszystkich mieszańców. Warto zacząć od właściwego segregowania odpadów. Dzięki temu będzie można dłużej wykorzystywać jedno wysypisko śmieci, a do tego odzyska się surowce wtórne, które da się ponownie wykorzystać. W czasie akcji „Sprzątania świata” można skutecznie oczyścić otoczenie z odpadów i sprawić, że będzie nam się żyło lepiej oraz zdrowiej. 

Takie akcje jak „Sprzątanie świata” to nie tylko okazja, żeby posprzątać wokół siebie i usunąć śmieci – to także ważna działalność edukacyjna. Im wcześniej młodzi ludzie wyrobią w sobie nawyk sprzątania i ograniczania ilości śmieci, segregacji odpadków i używania biodegradowalnych produktów, tym większa szansa, że uczynimy świat znowu czystym i przyjaznym dla ludzi i wszystkich organizmów żywych.


wstecz

Komentarze (0) Skomentuj