Piłka ręczna

Piłkarki ręczne SPR Sośnica w 4. kolejce Orlen Superligi pokonały w Koszalinie tamtejsze Młyny Stoisław 28:19.

Poniedziałkowa konfrontacja była spotkaniem dwóch drużyn, które w tym sezonie nie wygrały jeszcze spotkania. Od początku było widać wielką determinację z obu stron, które chciały zwyciężyć. Wynik spotkania otworzyły szczypiornistki z Gliwic. Na listę strzelczyń wpisała się Natalia Dmytrenko. Błyskawicznie odpowiedziała Anna Mączka. Od tego momentu gra nabrała tempa, ale w głównej roli wystąpiły… bramkarki. Zarówno Natalia Filończuk w bramce koszalinek, jak i Weronika Kordowiecka w ekipie gości, zatrzymywały kolejne strzały. Przez pierwsze 12 minut rezultat oscylował wokół remisu, a na tablicy widniało 4:4. Od 18. minuty zarysowała się lekka przewaga Sośnicy. Gospodynie miały problem z przełamaniem defensywy ekipy przyjezdnej. Rywalki szybkimi atakami powoli budowały przewagę. W 24. minucie wyniosła ona 3 trafienia przy wyniku 10:7 dla Sośnicy. Im bliżej końca było pierwszej połowy tym gorzej grały koszalinianki. Niemoc Młynów wykorzystywał przeciwnik. Sośnica kontrami powiększała przewagę. Ostatecznie po pierwszej połowie zespół z Gliwic prowadził 15:9.

Kibice liczyli, że druga część będzie lepsza w wykonaniu miejscowych. Niestety, początek tej połowy na to nie wskazywał. Szczypiornistki z Gliwic po 5 minutach prowadziły 20:11. Później gra się wyrównała, ale to przyjezdne utrzymywały bezpieczną przewagę. Sośnica odniosła w Koszalinie pewne i efektowne zwycięstwo 28:19.

Kolejny mecz ligowy SPR Sośnica rozegra u siebie. W sobotę, 12 października w hali im. Jerzego Wojewódzkiego przy ul. Sikorskiego podejmować będzie Energę Szczypiorno Kalisz. Początek o godz. 16.00.

SPR Sośnica: Kubisztal, Kordowiecka - Bancilon 2, Guziewicz 4, Tukaj, Dorsz 1, Leśniak 1, Galas, Dmytrenko 4, Dębniak, Kostuch 11 (5/5), Szczotka 2, Skubacz 2, Strózik, Kozimur 1.

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj