W pożarze, który w niedzielne popołudnie strawił domy przy ul. Granicznej w Sośnicowicach na szczęście nikt nie ucierpiał fizycznie. Niestety, pięcioosobowa rodzina straciła w nim wszystko. Gliwiczanie i mieszkańcy powiatu organizują dla nich pomoc.
Straż Pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze o godz. 13.18. Ogień pojawił się w wiacie, w której zaparkowany był samochód. Pożar przeniósł się na dom, niszcząc poszycie dachowe i elewacje, a także na sąsiednią wiatę z samochodem i dom sąsiadów.
Pożar gasiło 13 zastępów straży pożarnej (4 zastępy z JRG 1 Gliwice, 2 zastępy z JRG 3 Gliwice-Knurów, OSP KSRG Sośnicowice, OSP KSRG Gliwice-Ostropa, 2 zastępy z OSP Sierakowice, Ochotnicza Straż Pożarna Pilchowice, OSP Smolnica, OSP Żernica). Policja ustala przyczyny pożaru. Wiadomo już, że zarzewie miało miejsce w rejonie jednej z wiat samochodowych.
Akcja gaszenia pożaru zakończyła się przed godziną 16.00, ale ostatni strażacy opuścili pogorzelisko ok. godz. 20.00. Ich zadaniem było zabezpieczenie płachtą spalonego dachu.
Ogień strawił cały dobytek 5-osobowej rodziny, która na szczęście w porę ewakuowała się z budynku. Najmłodsze dziecko ma 3-miesiące, pozostałe są w wieku szkolnym. To rodzina policjanta z Gliwic, dlatego koledzy organizują dla niego pomoc. Gmina zapewniła rodzinie tymczasowy dach nad głową i o godz. 12.00 zorganizuje spotkanie z poszkodowanymi, żeby ustalić jaka pomoc jest im najbardziej potrzebna.
Lokalna społeczność aktywnie włączyła się w pomaganie pogorzelcom. Organizowane są zbiórki odzieży i innych niezbędnych dóbr. Jak udało nam się dowiedzieć w Gminie Sośnicowice, poszkodowani mają zabezpieczone podstawowe rzeczy.
Zbiórki pieniędzy na remont domów dla obu rodzin znajdziecie tu: https://szczytny-cel.pl/z/jj4fsg i https://szczytny-cel.pl/z/sosnicowice
Fot. OSP KSRG Sośnicowice
Komentarze (9) Skomentuj
Piszecie tylko o jednej rodzinie, a przecież pożar strawił również drugi budynek. Czy tamci mieszkańcy nie potrzebują pomocy, bo nie jest to rodzina policjanta?
Piszemy, że pomoc dla policjanta zorganizowali koledzy z Policji. Społeczna, lokalna pomoc dla pogorzelców dotyczy jednej i drugiej rodziny, co podkreślamy w zdaniu informującym o tym, że czekamy na możliwość podania numeru konta do wpłat na rzecz obu poszkodowanych rodzin. W tej właśnie chwili zastępca burmistrza rozmawia z jedną i drugą rodziną, aby ustalić, jakie są ich realne potrzeby.
Dzień dobry To jest zbiórka tylko dla 1 rodziny. Zbiórka dla 2 jest tutaj https://szczytny-cel.pl/z/jj4fsg
W wyniku pożaru 2 rodziny straciły dom, a nie 1. Po co zaznaczacie, że jedna z nich to rodzina policjanta? Kogo to interesuje? Jakie to ma znaczenie dla sprawy? Są równi i równiejsi? Dzieci w podstawówce lepiej by zredagowały taki art.
Ludzie nauczcie się czytać ze zrozumieniem. Mieszkam niedaleko i znam jedną z tych rodzin. Ogromna tragedia. Współczuję.
Jeżeli znana jest już przyczyna, to może warto do tej ekspertyzy dotrzeć i zaprezentować. Zawsze to będzie jakaś przestrogra dla innych, uwrażliwi w podobnych sytuacjach itp.
Nie zdziwiłbym się, jakby była to hulajnoga elektryczna lub samochód elektryczny. Mam nadzieję, że domy były ubezpieczone. Wielka tragedia, wyrazy współczucia dla poszkodowanych. Domy można odbudować, ale do końca życia trauma zostanie i ten zapach...
Proponuję najpierw poczytać statystki na temat pożarów aut elektrycznych vs spalinowych zamiast robić wrzutki bez dowodu.
Pożar zacząl się od samochodu Citroën Xara Picasso stojącym pod wiatą w środku którego doszło do zwarcia w gnieździe USB gdzie znajdował się pendrive.
A co z drugą rodzina bo to policjant? A druga rodzina to co już mało wazna