Potwierdziły się informacje, o których już pisaliśmy. Piłkarki ręczne SPR Sośnica Gliwice, po tym jak z rozgrywek w Orlen Superlidze Kobiet wycofał się Handball JKS Jarosław, przystąpiły do przetargu ogłoszonego przez Związek Piłki Ręcznej w Polsce na tzw. „dziką kartę”, która gwarantowała start w najwyższej klasie. Według informacji pojawiających się w przestrzeni publicznej nasz klub zapłacił za nią około 200 tysięcy złotych i zagra w superlidze.
Poprzedni sezon Sośnica z pewnością nie mogła zaliczyć do udanych. W 22 meczach Centralnej Ligi Kobiet (drugi poziom rozgrywkowy) nasz zespół zgromadził zaledwie 6 punktów i zamykając tabelę spadł do I ligi. Ten fakt z pewnością nie był na rękę działaczom, którzy wciąż liczą, że w Gliwicach uda się nawiązać do chlubnego okresu w historii klubu, który przez dziesięciolecia odgrywał niepoślednią rolę w żeńskim handballu.
Dla Sośnicy Gliwice to powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce po 17 latach przerwy. Nowy sezon w Orlen Superlidze Kobiet rozpocznie się 31 sierpnia. Nasz zespół na starcie zmierzy się na wyjeździe z brązowym medalistą - MKS FunFloor Lublin. U siebie zagra 14 września ze Startem Elbląg.
Trzon zespołu z stanowić będą na tę chwilę piłkarki z Jarosławia, które wraz z „dziką kartą” nasz klub przejął razem z trenerem Michałem Kubisztalem. Do drużyny będą włączane również zawodniczki z naszego miasta oraz regionu. Według naszych informacji w Sośnicy zagra także reprezentantka Brazylii.
Komentarze (2) Skomentuj
Brawo Jarosław !!!
Społeczeństwo gliwickie jest zapewne zainteresowane kto konkretnie wyłożył Stowarzyszeniu SPR Sośnica Gliwice niebagatelną sumę 200 000 złotych za dziką kartę gry w Superlidze kobiet. Kto był sponsorem tego dziwnego przedsięwzięcia, tym bardziej, że to nie Sośnica wywalczyła awans tylko klub z Jarosławia zrezygnował z gry w Superlidze. Jak wynika z informacji prasowej prawie wszystkie zawodniczki Sośnicy to będą piłkarki z wymienionego Jarosławia. To co to za sukces SPR Sośnica Gliwice? Kupiły awans za pieniądze. Czy przypadkiem te pieniądze nie pochodzą z dotacji publicznej miasta Gliwice? Gra w Superlidze wymaga bardzo dużych nakładów finansowych. Nie wiem, czy wszyscy Czytelnicy wiedzą, że Stowarzyszenie SPR Sośnica Gliwice ( w likwidacji), które istniało do 2021 roku, zanim Stowarzyszenie nagle stało się spółką z o.o., posiada zadłużenie w stosunku do budżetu miasta Gliwice na kwotę ponad 80 000,00 zł z tytułu poważnych nieprawidłowości wydatkowania dotacji publicznych otrzymanych właśnie od miasta Gliwice na rozwój sportu. Może lepiej było najpierw rozliczyć zadłużenie, a potem pomyśleć o grze w Superlidze i to najlepiej poprzez wyniki sportowe, a nie kupowanie miejsca w tej klasie rozgrywek. Czyli w Gliwicach kibicujemy zespołowi z Jarosławia! Można i tak...