Nie było niespodzianki w meczu 9. kolejki Orlen Superligi Kobiet pomiędzy SPR Sośnicą Gliwice a liderem tabeli KGHM Zagłębiem Lubin. Faworytki pewnie pokonały nasz zespół 35:18 (17:11).
Pierwsze minuty spotkania - co było ogromnym zaskoczeniem - należały jednak do Sośnicy, która w 10. min prowadziła 6:4. Zawodniczki Zagłębia, wyraźnie zaskoczone wydarzeniami na boisku potrzebowały kilku minut, aby wejść w swój rytm. W 15. min doprowadziły do remisu 7:7, a potem zaczęły odzyskiwać równowagę. Ich dobra gra w obronie i ataku pozwoliła im w końcu wyjść na prowadzenie, którego już nie oddały do końca pierwszej połowy (17:11).
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie, choć przez długi czas była ona wyrównana. Zagłębie robiło jednak swoje, co pozwalało mu na regularne zdobywanie bramek. W 45. min „Miedziowe” prowadziły 25:15. Ostatni kwadrans meczu to już pełna dominacja przyjezdnych, zwłaszcza że gospodynie miały problemy z karami dwuminutowymi. Do tego straty podczas gry w ataku oraz nieskuteczne rzuty przesądziły o tym, że gospodynie nie były w stanie nawiązać wyrównanej walki z faworyzowanym rywalem. Ostateczny wynik 35:18 oddaje różnicę w poziomie między obiema drużynami.
Kolejny mecz ligowy Sośnica ponownie zagra u siebie. W sobotę, 4 stycznia o godz. 16.00 podejmować będzie trzeci w tabeli MKS Lublin.
SPR Sośnica: Weronika Kordowiecka, Sabina Kubisztal, Annamaria Musakova – Edyta Byzdra 5, Wiktoria Kostuch 3, Aleksandra Dorsz 2, Aleksandra Leśniak 2, Moniky Novais Bancilon 2, Natalia Dmytrenko 2, Aleksandra Łebko 1, Kinga Strózik 1, Julia Skubacz, Katarzyna Kozimur, Maja Tukaj, Paulina Walus, Karolina Szczygieł.
Komentarze (0) Skomentuj