Dwa mecze, dwie wygrane! Tauron GTK Gliwice bardzo udanie zakończył rok. Najpierw ograł w Toruniu tamtejsze Twarde Pierniki 92:91 (26:22, 21:21, 30:26, 12:27), a w ostatnią sobotę grudnia zwyciężył w PreZero Arenie Legię Warszawa 88:85 ((24:16, 21:23, 22:29, 21:17).

Spotkanie w Toruniu od początku było bardzo zacięte, a żadna z drużyn nie była w stanie zbudować większej różnicy. Druga kwarta była podobna. Gliwiczanie zdobyli przewagę, ale później gospodarze doskoczyli i nawet wysunęli się na niewielkie prowadzenie. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 48:45 dla torunian. W kolejnej części meczu GTK dość szybko zbliżyło się do gospodarzy, lecz ci błyskawicznie zareagowali i po 30 minutach było 71:64 dla nich. Tymczasem sześć minut później po udanych rzutach z dystansu graczy GTK było już 83:77 dla naszej drużyny. Ekipa gospodarzy nie zamierzała jednak odpuścić i na 40 sekund przed końcową syreną zniwelowała prowadzenie gości do punktu! Końcówka była szalona i każda z drużyn miała swoje szanse na zwycięstwo. Ostatecznie jednak to Tauron GTK wygrało 92:91.

Tauron GTK: Martins Laksa 20, Łukasz Frąckiewicz 11, Mario Ihring 10, Kuba Piśla 4, Michał Jodłowski 2, Kacper Gordon 16, Malik Toppin 15, Christopher Czerapowicz 14, Aleksander Busz 0, Tyree Eady 0.  

Faworytem konfrontacji z Legią była stołeczna drużyna, która przed tą kolejką zajmowała trzecie miejsce w tabeli. To ona lepiej weszła w spotkanie i na początku prowadziła czterema punktami. Dość szybko GTK otrząsnęło się i w po 10 minutach było 24:16 dla gliwiczan. W drugiej kwarcie Legia zaczęła odrabiać straty, ale gospodarze utrzymali przewagę, kończąc połowę wynikiem 45:39. Zaraz po przerwie goście zanotowali udaną serię i przegrywali już tylko punktem, a po chwili wyszli na prowadzenie. Po 30 minutach było 67:68. W czwartą kwartę zespół z Warszawy wszedł piorunująco i miał dziewięć punktów przewagi. Gliwiczanie odpowiedzieli swoją serią i to oni byli po chwili minimalnie lepsi. Dziesięć sekund przed końcem meczu był remis. W wyrównanej końcówce kluczowy rzut należał do Martinsa Laksy, którego trójka dała gospodarzom prowadzenie 88:85. Na pięć sekund przed końcem Andrzej Pluta z Legii przestrzelił dwa rzuty wolne i gliwiczanie mogli się cieszyć z drugiego zwycięstwa z rzędu.

Tauron GTK Gliwice: Christopher Czerapowicz 16, Malik Toppin 15, Martins Laksa 14, Mario Ihring 14, Kuba Piśla 8, Tyree Eady 8, Kacper Gordon 7, Łukasz Frąckiewicz 6, Michał Jodłowski 0, Aleksander Busz 0.

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj