W meczu 14. kolejki Orlen Basket Ligi Trefl Sopot pokonał Tauron GTK Gliwice 88:77 (19:16, 22:22, 21:21, 26:18). Triumf gospodarzy pozwolił im wrócić na pozycję wicelidera tabeli.
Spotkanie zaczęło się obiecująco dla przyjezdnych – po trzech minutach był remis 2:2. Gości na pierwsze – i jak się później okazało także ostatnie - prowadzenie wyprowadził trójką Kacper Gordon, ale po chwili tym samym odpowiedzieli gospodarze. W kolejnych minutach oglądaliśmy grę punkt za punkt. Dopiero w drugiej części pierwszej kwarty udało się Treflowi odskoczyć. Po 10 minutach było 19:16. Na początku drugiej części miejscowi przyspieszyli i prowadzili już 9 punktami. Trener Turkiewicz poprosił o czas. Po przerwie GTK ruszyło do odrabiania strat. Gliwiczanie zbliżyli się na oczko, ale mistrzowie Polski na więcej nie pozwolili. Do szatni schodzili przy wyniku 41:38.
Po zmianie stron GTK nie odpuszczało i doprowadziło do remisu 45:45. Kolejne punkty należały do Trefla, ale gliwiczanie wciąż naciskali. W kolejnych minutach Trefl był na prowadzeniu, lecz nie potrafił odskoczyć na więcej niż jedno, dwa oczka. Nie zmieniło się to aż do końca kwarty. Zawodnicy z Sopotu dobrze weszli w ostatnie 10 minut, powiększając prowadzenie do 9 punktów. W kolejnych minutach utrzymywali bezpieczną przewagę. GTK lepszy fragment zanotowało dopiero w 36. minucie, ale o czas poprosił wtedy trener Trefla. Po powrocie na parkiet miejscowi wyszli na ponowne, dwucyfrowe prowadzenie. Na to goście nie byli już w stanie odpowiedzieć ulegając rywalom 77:88.
W najbliższą sobotę, 18 stycznia o godz. 19.00 Tauron GTK podejmować będzie w PreZero Arenie Arkę Gdynia.
Tauron GTK: Kacper Gordon 19, Martins Laksa 14, Łukasz Frąckiewicz 12, Tyree Eady 7, Chris Czerapowicz 7, Kuba Piśla 6, Malik Toppin 6, Michał Jodłowski 3, Aleksander Busz 3.
Komentarze (0) Skomentuj