W meczu 26. kolejki Fogo Futsal Ekstraklasy Dreman Exlabesa Opole Komprachcice przegrał przed własną publicznością z liderem tabeli - Piastem Gliwice 1:5.
Drużyna z Opolszczyzny nie należy do ulubionych zespołów dla niebiesko-czerwonych. Każdy mecz z nimi to zacięty bój, a wynik do końca pozostaje sprawą otwartą. W poprzednim sezonie zremisowaliśmy z popularnymi „Tygrysami” u siebie 3:3, by ograć ich w rewanżu 4:3. W tej kampanii jesienią też nieznacznie ich pokonaliśmy w Gliwicach 2:1. Dlatego też mało kto przewidywał, że w Komprachcicach, w niedzielne popołudnie może być inaczej, tym bardziej, że już w 61 sekundzie gospodarze objęli prowadzenie, a precyzyjnym strzałem popisał się Felipe Deyvisson. Zaskoczeni gliwiczanie na szczęście dwie minuty później wyrównali. Dilla w polu karnym wypatrzył Edgar Varela, który podawał z rzutu rożnego. W następnych minutach kibice oglądali wyrównane zawody. Potem inicjatywę przejął Piast, ale żadnej z dogodnych okazji nie zamienił na bramkę. Udało się to dopiero Viniciusowi Lazzarettiemu, który w 13. min po wymianie piłki z Dillem mocnym strzałem z linii pola karnego pokonał bramkarza Dremana. W 15. min było już 3:1 dla gości, a pięknym uderzeniem z woleja popisał się Miguel Pegacha.
Piast dwa najbliższe mecze zagra u siebie. W środę, 26 marca o godz. 19.00 w zaległym spotkaniu podejmować będzie w Hali Jasna 31 BSF ABJ Bochnię, a w sobotę 29 marca w hicie kolejki zagra w PreZero Arenie Gliwice z Rekordem Bielsko-Biała (godz. 18.00)
W drugiej części meczu Dreman próbował ambitnie odrabiać straty, ale nie był w stanie zdobyć chociaż jednej bramki. Inaczej niż Piast, który jeszcze dwukrotnie cieszył się ze zdobycia goli. Najpierw w 24. min indywidualną akcją popisał się Varela, a wynik meczu ustalił gliwicki golkiper Michał Widuch, który w 37. min wykorzystał grę z lotnym bramkarzem gospodarzy i lobem spod swojej bramki trafił do siatki rywala.
Piast: Michał Widuch, Kyryło Tsypun – Vinicius Lazzaretti, Miguel Pegacha, Edgar Varela, Bruno Graca, Breno Bertoline, Luis Bortoletto, Dill, Jani Korpela, Tiago Cruz, Vinicius Teixeira.
Komentarze (0) Skomentuj