Piast został mistrzem rundy zasadniczej Fogo Futsal Ekstraklasy, ale nie powtórzył wyniku Rekordu Bielsko – Biała, który osiem lat temu, jako jedyny do tej pory, nie przegrał w ekstraklasie żadnego spotkania tej fazy rozgrywek.
Niebiesko-czerwoni w ostatniej, 30. kolejce ulegli bowiem w Przemyślu tamtejszemu Eurobusowi 2:4. Bohaterem meczu był bramkarz gospodarzy - Artur Kuźma. W lidze gliwiczanie byli niepokonaną drużyną od 11 maja ubiegłego roku. Nasz zespół jechał na Podkarpacie jako bezapelacyjny lider tabeli i było wiadomo, że w premierowym meczu fazy play-off zmierzy się z Widzewem (pierwsze spotkanie 4 maja w Łodzi). Eurobus walczył o jak najlepsze rozstawienie (ostatecznie zajął 4. lokatę i zagra z Rekordem). Początek konfrontacji w Przemyślu nie porywał. Oba zespoły grały z respektem dla rywala, a okazji bramkowym nie było zbyt wiele. Wynik otworzył Piast. W 10. min Dill podał idealnie do Janiego Korpeli, a Fin wpakował piłkę do siatki gospodarzy. Pięć minut później Vinicius Teixeira stracił futsalówkę, ta trafiła do Mateusza Wanata i było 1:1. Przemyślanie poszli za ciosem i po kolejnym błędzie w defensywie Piasta prowadzili w 18. min 2:1 (Leo Santana). Cieszyli się minutę, bo Edgar Varela po indywidualnej akcji huknął nie do obrony i do przerwy był remis 2:2. Po wznowieniu gry Piast był bardziej aktywny, ale... gola zdobył Eurobus. W 21. min szybką kontrę gospodarzy na bramkę zamienił Alex William. Nie minęło 6 minut i błąd przyjezdnych ponownie wykorzystali przemyślanie strzelając czwartego gola (Danil Abkaszyn). Goście ostatnie pięć minut grał z lotnym bramkarzem, ale nie byli w stanie odwrócić wyniku i po 29 meczach bez przegranej znaleźli ostatecznie pogromcę. To pierwsza wygrana Eurobusu nad gliwickim zespołem w historii spotkań obu drużyn.
U siebie rewanżowy mecz z Widzewem Piast rozegra w sobotę, 10 maja. W PreZero Arenie będzie podejmował łodzian o godz. 18.30.
Piast: Kyryło Tsypun, Michał Widuch, – Vinicius Lazzaretti, Jakub Kozłowski, Miguel Pegacha, Edgar Varela, Bruno Graca, Breno Bertoline, Rodrigo Dasaiev, Dill, Jani Korpela, Vinicius Teixeira.
Komentarze (0) Skomentuj