Z początkiem września rusza nowy sezon w FOGO Futsal Ekstraklasie. Piast Gliwice, brązowy medalista ostatniej kampanii i zdobywca Pucharu Polski już szlifuje formę. W zespole zaszło kilka zmian, ale plan pozostaje niezmienny – walka o najwyższe cele.
Przypomnijmy, że z gliwickiej drużyny w przerwie letniej ubyli: Alex Gonzalez, Piotr Matras, Patrik Zatovič, Rafael Cadini, Alan Gitahy oraz Rick. W ich miejsce klub pozyskał 29-letniego Brazylijczyka Rodrigo Dasaieva, który wrócił do Gliwic po kilkuletniej przerwie, obiecującego gracza młodego pokolenia, który do tej pory reprezentował Jagiellonię Białystok – 22-letniego Jakuba Kozłowskiego oraz mającego blisko 200 występów w portugalskiej ekstraklasie, 29-letniego reprezentanta tego kraju Tiago Cruza. W październiku do zespołu dołączy też kontuzjowany Vinicius Teixeira, a styczniu klub planuje jeszcze dwa zagraniczne transfery.
W poniedziałek, 22 lipca wszyscy oni pod wodzą nowego szkoleniowca – Brazylijczyka Juniniho, który zastąpił Orlando Duarte rozpoczęli przygotowania w Arenie PreZero. Zespół trenuje dwa-trzy razy dziennie i sposobi się do pierwszej konfrontacji, jaką będzie gra o Superpuchar Polski. Pojedynek z Rekordem Bielsko-Biała zaplanowano na środę, 28 sierpnia, ale na tę chwilę nie znana jest ani godzina, ani miejsce jego rozegrania.
Wcześniej nasz zespół rozegra kilka gier kontrolnych. Ich rywalem będą: Eurobus Przemyśl, Dreman Komprachcice Opole, Futsal Leszno. Już 3 sierpnia w Opolu po raz kolejny Piast weźmie udział w Memoriale Grzegorza Lachowicza
Sporo emocji, często niezdrowych, wzbudza wśród kibiców fakt, że zdecydowaną większość zawodników Piasta stanowią obcokrajowcy. O komentarz poprosiliśmy dyrektora sportowego gliwickiego klubu, Rafała Franza. - Oczekiwania kibiców, sponsorów są takie, żeby kluby futsalowej ekstraklasy walczyły o jak najwyższe cele - tłumaczy. - Jeśli przejrzymy składy najlepszych drużyn w Polsce to ich trzon stanowią gracze zagraniczni. Ta dyscyplina z każdym rokiem się coraz bardziej profesjonalizuje, a Polaków z odpowiednimi umiejętnościami nie mamy zbyt wielu i stąd poszukiwania graczy zagranicznych. Liczę, że z czasem to się zmieni, ale to nie jest proces ani łatwy, ani krótkotrwały. Na to potrzeba czasu.
Cele na ten sezon? - Niezmiennie mierzymy w te najważniejsze: mistrzostwo, puchar i Ligę Mistrzów – przekonuje Franz. - Oczywiście kluczową sprawą jest zapewnienie drużynie jak najlepszych warunków do walki o te trofea. Do tej pory świetnie układała nam się współpraca ze sponsorami, w tym z największym – Miastem Gliwice. Liczymy, że samorząd wciąż będzie nas wspierał, bo stoją za nami wyniki. Żadna organizacja sportowa naszego miasta nie może się pochwalić takimi osiągnięciami jak w ostatnich latach futsalowy Piast.
Komentarze (0) Skomentuj