Po raz piąty w tym sezonie futsaliści Piasta rywalizowali z GI Malepszy Arth Soft Leszno.
Tym razem stawką sobotniego spotkania był brązowy medal mistrzostw Polski. Gliwiczanie, nie bez trudu, zwyciężyli gospodarzy po dogrywce i są na prostej drodze do zajęcia trzeciego miejsca w bieżących rozgrywkach FOGO Futsal Ekstraklasy. Kropkę nad „i” mogą postawić już 25 maja w Hali Jasna 31.
Rywalizacja obu zespołów to powtórka meczów o trzecie miejsce z zeszłego sezonu praz niedawnego dwumeczu w finale Pucharu Polski. W obu tych pojedynkach górą byli gliwiczanie, ale leszczynianie za każdym razem stawiali trudne warunki. Rok temu Piast rozstrzygnął walkę o brąz na swoją korzyść, jednak w drugim spotkaniu ekipa z Wielkopolski potrafiła doprowadzić do dogrywki. W niedawnej rywalizacji w finale Pucharu Polski oba zespoły podzieliły się zwycięstwami, lecz lepszy bilans bramkowy miał Piast, który ostatecznie sięgnął po to trofeum.
W tym sezonie zarówno leszczynianie jak i gliwiczanie przegrali mecze półfinałowe fazy play-off (odpowiednio z Constractem i Rekordem). Pozostała im zatem walka o brązowy medal. Pierwszy mecz o trzecie miejsce rozegrano w Lesznie.
Prowadzenie objęli gliwiczanie, a była to konsekwencja czerwonej kartki, którą w 10. minucie za zagranie ręką poza polem karnym ukarany został bramkarz gospodarzy - Antti Koviumaki. Piast wykorzystał grę w przewadze, a po podaniu Luisa Bortolettego gola zdobył w 11. min Edgar Varela. Leszczynianie w tym momencie wycofali bramkarza i ruszyli do odrabiania strat. Wariant się opłacił! W 15. min Rajmund Siecla doprowadził do remisu.
Początek drugiej połowy należał do gospodarzy. W 23. min faulował bramkarz Piasta Kiryło Tsypun, a rzut karny na bramkę zamienił Viacheslav Kozhemiaka. Goście naciskali leszczynian, dążąc do wyrównania. Trener Orlando Duarte zdecydował się na wariant gry z lotnym bramkarzem i jedna z pierwszych akcji przyniosła Piastowi gola. Piłkę do siatki wpakował w 32. min Rick. Końcówka regulaminowego czasu gry była bardzo emocjonująca, ale żadnej z ekip nie udało się zdobyć decydującego trafienia. Zwycięzcę wyłonić musiała dogrywka. W niej oba zespoły próbowały gry z lotnym bramkarzem. Lepiej na tym wyszli goście. W 42. min Vinicius Lazaretti przytomnie dobił uderzenie Bortolettego i Piast prowadził 3:2. W drugiej części dogrywki leszczynianie zaryzykowali i zamknęli Piasta na swojej połowie. Błąd w rozegraniu dwa razy wykorzystali gliwiczanie, którzy strzałami przez całe boisko zamknęli to spotkanie. Autorem gola na 4:2 był Bruno Graca (49. min), a w ostatnich sekundach na 5:2 podwyższył jeszcze Rafael Cadini.
Piast wygrał i zrobił duży krok ku brązowemu medalowi. Kolejny mecz o trzecie miejsce odbędzie się w najbliższą sobotę, 25 maja w Hali Jasna 31. Początek o godz. 19.00.
Piast: Kyrylo Tsypun Jakub Janiszewski, Michał Widuch - Miguel Pegacha, Vinicius Lazzaretti, Piotr Matras, Bruno Graça, Breno Bertoline, Luis Bortoletto, Rafael Cadini, Edgar Varela, Alex Gonzalez, Kamil Roll, Rick.
Komentarze (0) Skomentuj