Na zakończenie 25. kolejki Fogo Futsal Ekstraklasy Piast pewnie wygrał 6:1 (3:0) z FC Reiter Toruń. Gliwiczanie utrzymali pozycję lidera i miano niepokonanej drużyny w tym sezonie.
Zdecydowanym faworytem niedzielnego meczu byli gospodarze, którzy mieli przewagę aż 42 punktów nad rywalem. Supremację potwierdzili już na początku 2. minuty. Piłkę przejął na środku boiska Edgar Varela popędził w kierunku bramki gości i huknął w okienko nie do obrony. Portugalczyk dwie minuty później idealnie obsłużył podaniem ze swojej połowy Viniciusa Lazzarettiego, a Brazylijczyk nie dał szans golkiperowi gości. Trzeci gol był autorstwa Breno Bertolinego, który w 13. min „na raty” skutecznie wykończył rzut wolny. Piast jeszcze raz tyle miał okazji na gole, ale pierwsza połowa zakończyła się jego prowadzeniem 3:0.
W drugiej odsłonie na 4:0 podwyższył w 29. min mocnym strzałem z wolnego Varela. Goście honorowego gola zdobyli po kontrze w 32. min, a jego autorem był Remigiusz Spychalski. Torunianie próbowali na wszelkie sposoby powstrzymywać nacierających gospodarzy i często robili to nieprzepisowo, za co ponieśli dwie wymierne kary. Najpierw z boiska wyleciał po drugiej żółtej kartce Michał Wojciechowski, a kilka chwil później sędzia podyktował przeciw nim przedłużony rzut karny za szósty faul. Piast wykorzystał tę okazję za sprawą Breno Bertolinego. Wynik meczu na 6:1 ustalił w 36. min Lazzaretii, który mocnym strzałem (po drodze piłka dotknęła jeszcze nogę jednego torunian) pokonał golkipera gości.
Piast: Michał Widuch, Kyryło Tsypun – Vinicius Lazzaretti, Jakub Kozłowski, Miguel Pegacha, Edgar Varela, Bruno Graca, Breno Bertoline, Rodrigo Dasaiev, Luis Bortoletto, Dill, Vinicius Teixeira.
Komentarze (0) Skomentuj