Piast wciąż pozostaje liderem FOGO Futsal Ekstraklasy! W minioną niedzielę, w ramach 11. serii spotkań niebiesko-czerwoni pokonali w PreZero Arenie Gliwice Dremana Exlabesa Opole Komprachcice 2:1.
Faworytem meczu był Piast i to on od początku ruszył do ataku. Próbowali Vinicius Lazzaretti, Dill, Jani Korpela, Edgar Varela. W końcu dopięli swego. W 6. min Bruno Graca podał do Breno Bertoline, a ten precyzyjnym strzałem otworzył wynik spotkania. Kilka minuty później mogło być 2:0, ale ekwilibrystyczny strzał z powietrza Lazzarettiego po podaniu Vareli kapitalnie obronił bramkarz gości. Co się odwlecze… W 10. min, po rozegraniu rzutu rożnego przez Varelę, Dill podwyższył na 2:0. Swoje okazje miał też Dreman. W 12. min rzut wolny egzekwował Denys Blank, piłka po drodze dotknęła byłego zawodnika Piasta Mateusza Mrowca, odbiła się od słupka i wpadła do siatki. Potem żadnej z ekip nie udało się trafić i w efekcie pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem gospodarzy 2:1.
W piątek, 22 listopada czeka Piasta mecz prawdy. O godzinie 20.00 zmierzy się na wyjeździe z wiceliderem Rekordem Bielsko-Biała.
W drugiej odsłonie oba zespoły miały szanse na zmianę wyniku. Ze strony gości próbowali Sebastian Szadurski (kolejny gracz mający za sobą występy w Piaście) oraz Brayan Parra, a gospodarzy: Varela, Bertoline, Bortoletto. W 33. min miejscowi mieli na koncie piąte przewinienie i musieli ostrożniej prowadzić grę, aby nie dopuścić do przedłużonego rzutu karnego na korzyść gości. Dreman zaczął kreować coraz więcej groźnych sytuacji, ale Piast nie pozostawał dłużny. Przed świetną sytuacją stanął Bruno Graca, w ostatniej minucie „sam na sam” był Dill, piłka trafiła w słupek. Dreman przed końcem meczu rozpoczął grę z wycofanym bramkarzem. Gospodarze świetnie poradzili sobie jednak w defensywie i utrzymali wynik 2:1, a kibice, którzy niemal w komplecie wypełnili Arenę, mogli wykrzyczeń: miasto lidera, Gliwice miasto lidera!
Piast: Michał Widuch, Kyryło Tsypun, Jakub Janiszewski – Vinicius Lazzaretti, Jakub Kozłowski, Miguel Pegacha, Edgar Varela, Bruno Graca, Kamil Roll, Breno Bertoline, Luis Bortoletto, Dill, Jani Korpela.
Komentarze (0) Skomentuj