To już knurowska tradycja, by Dzień Kobiet panie uczciły w biegu lub maszerując z kijkami, a na dodatek z pomalowanymi czerwonymi ustami. Choć wydarzenie jest bezpłatne, to posiada charytatywne przesłanie, by wspomóc osobę w potrzebie.    

8 marca obchodzony jest Dzień Kobiet, wówczas wszystkie panie zarówno te małe, jak i nieco większe mają swoje święto. Klub Biegacza „Orły” z Knurowa już po raz 6. postanowił uczcić ten wyjątkowy dzień i zorganizować „Bieg i nordic walking z czerwonymi ustami”. – Bieganie jest dla mnie bardzo ważne, dlatego postanowiłem otworzyć klub biegacza w 2019 roku i sukcesywnie od tego czasu organizować wydarzenia sportowe. Skoro marzec, to należy hucznie uczcić wyjątkowe święto, jakim jest Dzień Kobiet. Jak mówimy o paniach to na myśl przyszły czerwone usta, które stały się naszym motywem przewodnim. Co ciekawe nawet podczas pandemii biegliśmy w maseczkach, na których były odbite czerwone usta – opowiada Sebastian Zawada, pomysłodawca biegu.

Coraz więcej świętujących

Pierwsza edycja liczyła blisko 70 biegaczy, jednak z każdym rokiem zainteresowanie rosło, a organizatorzy wprowadzili limity uczestników. Formularz internetowy można znaleźć pod linkiem: https://forms.gle/RpcXoAYECfYXJHW98, jednak warto się pospieszyć, ponieważ mimo iż zapisy trwają do 6 marca, to jest limit 150 miejsc, który jeśli zostanie wyczerpany, wówczas lista uczestników zostanie zamknięta. – Bieg nie jest tylko dedykowany dla pań, dlatego zapraszamy wszystkich panów, jak i dzieci od 3. roku życia. Uczestnicy sami decydują, czy wybierają 5-kilometrowy bieg, czy może jednak 2,5- kilometrowy marsz z kijkami. Trasa przebiega chodnikami miasta Knurów. To wydarzenie nie polega na ściganiu się, kto wykręci lepszy czas, jednak na wspólnym spędzaniu czasu i poznaniu nowych osób – informuje Zawada.
Meta zlokalizowana została przy knurowskiej tężni solankowej. Wszyscy uczestnicy otrzymają medal w kształcie czerwonych ust, a dodatkowo każda pani otrzyma kwiat z okazji święta.

Choć sportowo to i charytatywnie

 „Orły” od początku poza biegiem starają się nieść pomoc potrzebującym. – Zastanawialiśmy się, czemu nie można biegać i przy okazji pomagać, dlatego pierwszy bieg był zadedykowany mojej córce, która zmaga się z niepełnosprawnością. Co roku zbieramy fundusze dla innego bohatera. Tym razem to pani Małgorzata potrzebuje naszego wsparcia, która zmaga się z rozsianym rakiem piersi. Cały dochód zebrany podczas sportowego wydarzenia zostanie przekazany dla naszej tegorocznej bohaterki – podsumowuje pan Sebastian.
Chcesz pobiec, a przy okazji zrobić coś dobrego? Nie zwlekaj i zapisz się już dziś!
c.

Fot. Klub Biegacza „Orły” z Knurowa 

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj