Kilkanaście wybranych historii prezentowanych na wystawie przedstawia
losy mieszkańców Górnego Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego, którzy dzięki
swoim wyborom i czynom na zawsze zostali utrwaleni na najświatlejszych
kartach naszej historii. Wielu z nich wyróżniono Medalem Sprawiedliwy
wśród Narodów Świata, niektórym przyznano go dopiero pośmiertnie.
W 1943 r. Mirusia ma 5 lat. Jest Żydówką. W samym sercu wojennej zawieruchy jej zdesperowani rodzice zdobywają się na akt największego wyrzeczenia – powierzają córeczkę obcym ludziom – Polakom. Jak czuła się matka przerzucająca przez ogrodzenie będzińskiego getta swoje jedyne dziecko? Co wtedy myślał ojciec Mirusi, zakochany do szaleństwa w swojej „małej księżniczce”? Wierzyli w jej ocalenie, ale czy mieli nadzieję, że ją jeszcze zobaczą, że znowu będą razem, że przeżyją piekło historii? Po „aryjskiej stronie” przyjęła Mirusię polska rodzina. Decydując się na ratowanie małego żydowskiego uciekiniera, ludzie ci zaryzykowali wszystko. Polacy, którzy zajęli się żydowską dziewczynką jak swoją córką, ocalili ją z Zagłady. Mama i tata Miry przeżyli wojnę. Przetrwali dzięki wielkiej woli życia i marzeniu o spotkaniu z dzieckiem. Ich historia zakończyła się dobrze.
Od 1963 r. Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem, izraelska instytucja zajmująca się historią Zagłady, przyznaje tytuł Sprawiedliwego wśród Narodów Świata tym, którzy bezinteresownie udzielali pomocy Żydom w czasie II wojny światowej. Uhonorowanych zostało ponad 6700 osób z Polski, w tym ponad sto z Górnego Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego. O tych wiemy, ale o wielu podobnych ludziach i ich heroicznej postawie nigdy się nie już dowiemy, na zawsze pozostaną anonimowi.
- Wystawa „Życie przechowane. Mieszkańcy Górnego Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego z pomocą Żydom w czasie II wojny światowej” przenosi nas w świat ludzi o wielkich i niezłomnych sercach, opowiada o ich odwadze, wierze, nadziei, miłości, o tym co powinniśmy czynić, żeby ocalać wszystko co najważniejsze. Ukazuje perspektywę zarówno ratujących, jak i ratowanych. Mówi o fundamentalnym imperatywie moralnym wyrastającym z poświęcenia dla drugiego człowieka, o sensie i potrzebie niesienia pomocy w potrzebie – mówi Grzegorz Krawczyk, dyrektor Muzeum w Gliwicach.
Wernisaż - 25 lutego o godz. 17.00 w Domu Pamięci Żydów Górnośląskich, oddziale Muzeum w Gliwicach. Wystawę przygotowano we współpracy z katowickim oddziałem Instytutu Pamięci Narodowej. Wstęp na wernisaż wolny, liczba miejsc ograniczona
Od 1963 r. Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem, izraelska instytucja zajmująca się historią Zagłady, przyznaje tytuł Sprawiedliwego wśród Narodów Świata tym, którzy bezinteresownie udzielali pomocy Żydom w czasie II wojny światowej. Uhonorowanych zostało ponad 6700 osób z Polski, w tym ponad sto z Górnego Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego. O tych wiemy, ale o wielu podobnych ludziach i ich heroicznej postawie nigdy się nie już dowiemy, na zawsze pozostaną anonimowi.
- Wystawa „Życie przechowane. Mieszkańcy Górnego Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego z pomocą Żydom w czasie II wojny światowej” przenosi nas w świat ludzi o wielkich i niezłomnych sercach, opowiada o ich odwadze, wierze, nadziei, miłości, o tym co powinniśmy czynić, żeby ocalać wszystko co najważniejsze. Ukazuje perspektywę zarówno ratujących, jak i ratowanych. Mówi o fundamentalnym imperatywie moralnym wyrastającym z poświęcenia dla drugiego człowieka, o sensie i potrzebie niesienia pomocy w potrzebie – mówi Grzegorz Krawczyk, dyrektor Muzeum w Gliwicach.
Wernisaż - 25 lutego o godz. 17.00 w Domu Pamięci Żydów Górnośląskich, oddziale Muzeum w Gliwicach. Wystawę przygotowano we współpracy z katowickim oddziałem Instytutu Pamięci Narodowej. Wstęp na wernisaż wolny, liczba miejsc ograniczona
Komentarze (0) Skomentuj