Diecezja gliwicka ma nowe sanktuarium – Bożego Miłosierdzia na osiedlu Obrońców Pokoju. To już trzecie takie miejsce w Gliwicach, które w dniu 27 kwietnia br., decyzją biskupa gliwickiego Sławomira Odera, zostało oficjalnie ogłoszone sanktuarium.
- Tak naprawdę to kult Bożego Miłosierdzia jest kluczem do zrozumienia wydarzenia, które miało miejsce w naszej diecezji pod koniec kwietnia. Papież Jan Paweł II zabrał orędzie Bożego Miłosierdzia na Stolicę Piotrową i to dzięki niemu świat otworzył się na prawdy spisane w dzienniczku św. siostry Faustyny. Kiedy w Gliwicach zaczął kiełkować pomysł wybudowania kościoła pw. Bożego Miłosierdzia, to jeszcze nikt nie myślał o tym, że ta świątynia w przyszłości może przekształcić się w sanktuarium. W naszym mieście nigdy nie brakowało czcicieli miłosierdzia Bożego, którzy chętnie pielgrzymowali do krakowskich Łagiewnik. Dobrze, że teraz mamy takie miejsce niejako u siebie, gdzie Boże Miłosierdzie doznaje czci i jest to cześć oddawana przez kościół gliwicki – wyjaśnia ks. Krystian Piechaczek, rzecznik diecezji gliwickiej.
Najpierw kaplica
W 2001 roku przystąpiono do budowy poza centrum miasta na osiedlu Obrońców Pokoju tymczasowej kaplicy pw. Bożego Miłosierdzia. Następnie 25 marca w 2002 roku ówczesny biskup gliwicki Jan Wieczorek erygował nową parafię, która została utworzona z części parafii św. Bartłomieja, do której dołączono mały fragment terenu, należący wcześniej do parafii św. Jana Chrzciciela w Żernikach. Zaraz potem zaczęła się budowa kościoła.
– Sądzę, że istotnym impulsem budowy nowej świątyni pw. Bożego Miłosierdzia stała się wizyta papieża Jana Pawła II w Gliwicach w 1999 roku. Hasłem pielgrzymki papieża Polaka były słowa: „Bóg bogaty w miłosierdzie”. Ta myśl nabierała kształtów, a trzy lata po wizycie papieskiej, 1 września 2002 roku, poświęcono kaplicę, która dała początek temu przedsięwzięciu – dodaje ks. Piechaczek. Prace budowlane związane z budową kościoła ruszyły pełną parą 17 listopada 2003 roku. Budowa została ukończona w stanie surowym w 2010 roku, wówczas świątynia została pokryta dachem. Pięć lat później, a dokładnie 13 grudnia 2015 roku biskup gliwicki Jan Kopiec sprawował w tej świątyni uroczystą mszę świętą, inaugurującą obchody nadzwyczajnego Jubileuszu Roku Miłosierdzia w diecezji gliwickiej.
Od świątyni do sanktuarium
Jak się okazuje, każdy kościół może stać się w przyszłości sanktuarium, zwłaszcza wtedy, kiedy staje się miejscem szczególnej modlitwy, oddawanej czci, kiedy na miejscu powstaje grupa ludzi zainteresowanych tym, aby z apostolskim zapałem świadczyć o tym, czego sami doświadczają. - Sanktuaria przyczyniają się do czynienia pokuty, do wyznawania wiary i wzmocnienia jej, do składania dziękczynienia za otrzymane dobrodziejstwa Ważnym argumentem za utworzeniem sanktuarium jest również to, że konkretny kościół staje się celem pielgrzymek wiernych z innych parafii, którzy wybierają to miejsce ze szczególnej przyczyny związanej z pobożnością, np. obrazy figury, albo relikwie, które cieszą się specjalną czcią ludu, uzyskanie odpustów, itp. Biskup, widząc takie starania może wydać odpowiedni dokument, najczęściej jest to dekret erygujący, iż świątynia staje się sanktuarium. 27 kwietnia biskup Sławomir Oder sprawował uroczystą mszę św., gdzie ogłosił, że świątynia staje się odtąd sanktuarium Bożego Miłosierdzia – podsumowuje diecezjalny rzecznik.
Msza św. w intencjach do Miłosierdzia Bożego jest odprawiana w niedziele o 12.00 (dziękczynna), a w piątki o 18.00. W Gliwicach są jeszcze dwa inne sanktuaria: sanktuarium Matki Bożej Dobrej Drogi, która funkcjonuje przy parafii Matki Boskiej Kochawińskiej oraz sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy przy parafii pw. Podwyższenia Krzyża Św. u ojców redemptorystów.
c.
Fot. Kronika parafii Miłosierdzia Bożego
Komentarze (0) Skomentuj