8 września, w Ruinach - „Polska 120”, spektakl o wspomnieniach i emocjach z
czasów wojennej zawieruchy oraz pierwszych powojennych lat,
przygotowany przez Teatr Lalki i Aktora w Wałbrzychu. Reżyseruje Martyna
Majewska.
"Polska 120" to opowieść o miasteczku, którego współczesne oblicze ukształtowała energia osadników przesiedlonych tutaj z kresów Rzeczypospolitej.
Pełen piosenek scenariusz jest teatralną interpretacją kadrów utrwalonych na starych fotografiach, wykonanych przez mieszkającego w dolnośląskim Walimiu pasjonata fotografii Filipa Rozbickiego, nieżyjącego już organisty kościelnego. Pudełko ze 120 czarno – białymi kliszami odnaleziono na strychu pewnej walimskiej kamienicy. Z przetłumaczonych na język teatru, uchwyconych na fotografiach, fragmentów powojennej rzeczywistości wyłonił się obraz miejsca w momencie szczególnym, w chwili poszukiwania nowej powojennej formuły.
To opowieść o wspomnieniach i emocjach. Skierowana do tych, którzy pamiętają tamten czas z własnych doświadczeń lub opowiadań rodziców czy dziadków. Spektakl w reżyserii Martyny Majewskiej jest także dobrą lekcją historii Polski, podaną poprzez historie prywatne z odpowiednią dozą humoru, szacunkiem wobec zdarzeń i ludzi biorących w nich udział.
Fotografie odnaleziono przez przypadek, jednak utrwalone na nich kadry z lat 1947 – 1952 są przejawem konsekwentnej chęci udokumentowania pierwszych, ważnych powojennych lat. Opowieść o Walimiu mogłaby być opowieścią o innych miejscach takich jak Bytom, Wrocław, Gliwice i być może na strychach tych miast również skrywane są fotografie z minionych lat.
28 września, „Leningrad”, widowisko, którego scenariusz ułożono z punkowych songów zespołu Leningrad z Sankt Petersburga, grupy opisującej poprzez swoje teksty gorzkie realia współczesnej Rosji. Spektakl, w reżyserii Łukasza Czuja, zrealizował w 2010 r. wrocławski Teatr Piosenki Centrum Sztuki Impart. Wznowiona zostanie „Nora” Henryka Ibsena, dramat rodzinny w reżyserii Judyty Berłowskiej. Pierwszy, powakacyjny spektakl już 15 września na małej scenie TMG.
22 września kolejna, siódma, premiera - „Ich czworo. Reality show” w reżyserii Julii Mark. Spektakl na kanwie napisanego w 1907 roku tekstu dramatycznego, przenosi bohaterów Gabrieli Zapolskiej we współczesną formułę reality show. A konkretnie do programu telewizyjnego "rozwiązującego" problemy małżeńskie.
Pełen piosenek scenariusz jest teatralną interpretacją kadrów utrwalonych na starych fotografiach, wykonanych przez mieszkającego w dolnośląskim Walimiu pasjonata fotografii Filipa Rozbickiego, nieżyjącego już organisty kościelnego. Pudełko ze 120 czarno – białymi kliszami odnaleziono na strychu pewnej walimskiej kamienicy. Z przetłumaczonych na język teatru, uchwyconych na fotografiach, fragmentów powojennej rzeczywistości wyłonił się obraz miejsca w momencie szczególnym, w chwili poszukiwania nowej powojennej formuły.
To opowieść o wspomnieniach i emocjach. Skierowana do tych, którzy pamiętają tamten czas z własnych doświadczeń lub opowiadań rodziców czy dziadków. Spektakl w reżyserii Martyny Majewskiej jest także dobrą lekcją historii Polski, podaną poprzez historie prywatne z odpowiednią dozą humoru, szacunkiem wobec zdarzeń i ludzi biorących w nich udział.
Fotografie odnaleziono przez przypadek, jednak utrwalone na nich kadry z lat 1947 – 1952 są przejawem konsekwentnej chęci udokumentowania pierwszych, ważnych powojennych lat. Opowieść o Walimiu mogłaby być opowieścią o innych miejscach takich jak Bytom, Wrocław, Gliwice i być może na strychach tych miast również skrywane są fotografie z minionych lat.
28 września, „Leningrad”, widowisko, którego scenariusz ułożono z punkowych songów zespołu Leningrad z Sankt Petersburga, grupy opisującej poprzez swoje teksty gorzkie realia współczesnej Rosji. Spektakl, w reżyserii Łukasza Czuja, zrealizował w 2010 r. wrocławski Teatr Piosenki Centrum Sztuki Impart. Wznowiona zostanie „Nora” Henryka Ibsena, dramat rodzinny w reżyserii Judyty Berłowskiej. Pierwszy, powakacyjny spektakl już 15 września na małej scenie TMG.
22 września kolejna, siódma, premiera - „Ich czworo. Reality show” w reżyserii Julii Mark. Spektakl na kanwie napisanego w 1907 roku tekstu dramatycznego, przenosi bohaterów Gabrieli Zapolskiej we współczesną formułę reality show. A konkretnie do programu telewizyjnego "rozwiązującego" problemy małżeńskie.
Komentarze (0) Skomentuj