- Szanuję Mariusza, ale w ringu będzie moim wrogiem i nie będę miał dla niego litości! - mówi Artur Szpilka przed walką z Mariuszem Wachem. Pojedynek będzie główną atrakcją gali KnockOut Boxing Night #5 zaplanowanej na 10 listopada w Arenie Gliwice.
Artur Szpilka to bez wątpienia jeden z najpopularniejszych polskich pięściarzy zawodowych, jednak jego kariera po dwóch kolejnych porażkach znalazła się na zakręcie.
Charyzmatyczny bokser z Wieliczki w 2016 roku przegrał w pojedynku o pas wagi ciężkiej z niepokonanym Deontayem Wilderem, a kilkanaście miesięcy później nieoczekiwanie uległ Adamowi Kownackiemu.
- Zwłaszcza przegrana z Kownackim była dla mnie bolesna, ale nie chcę już jej rozpamiętywać - mówi „Szpila”, który w maju pod wodzą nowego trenera Andrzeja Gmitruka powrócił na ring, zwyciężając doświadczonego Dominica Guinna.
- W walce z Wachem zobaczycie starego dobrego Szpilkę! - zapowiada były pretendent do pasa WBC mający na swoim koncie triumf m.in. nad Tomaszem Adamkiem. - Szanuję Mariusza, znamy się, choć nie jesteśmy wielkimi przyjaciółmi. W ringu jednak będzie dla mnie wrogiem i nie będę miał dla niego litości!
- W Gliwicach wychodzę, by zniszczyć Wacha i wrócić do gry. Wiem, że jego praktycznie nie da się znokautować, bo nie udało się to ani Władimirowi Kliczce ani Aleksandrowie Powietknowi, dlatego jestem gotów na dziesięć rund ringowej wojny! - odgraża się Artur Szpilka.
Starcie Szpilki z Wachem poprzedzą m.in. walki z udziałem mistrzyni WBC wagi super półśredniej Ewy Piątkowskiej, Macieja Sulęckiego i Pawła Stępnia. Bilety na KnockOut Boxing Night #5 w Gliwicach dostępne są na ebilet.pl i kupbilet.pl.
Komentarze (0) Skomentuj