15 października, w światowy dzień czystych rąk, ruszyła ogólnokrajowa kampania informacyjna na temat szczepień. W Gliwicach rozpoczęła się w Zespole Przedszkoli Miejskich nr 1 czytaniem dzieciom książki „Przygody Dzielnego Niedźwiadka Szczepana”. Czytali pracownicy gliwickiego sanepidu.
Akcja jest odpowiedzią na wzrost ruchów antyszczepionkowych. Postulaty przeciwników przymusowych szczepień znajdują posłuch na najwyższych szczeblach władzy, na przykład wśród części posłów.
Tymczasem, jak przypominają przedstawiciele sanepidu, szczepienia ochronne są najskuteczniejszą metodą zapobiegania groźnym chorobom. Za ich sprawą uporano się z plagą ludzkości, jaką była ospa prawdziwa oraz mocno ograniczono występowanie innych chorób zakaźnych, m.in. polio, odry, świnki, różyczki, błonicy, tężca oraz wirusowego zapalenia wątroby typu B.
- Stosowanie obowiązku szczepień zapewnia odpowiednio wysoki odsetek osób uodpornionych przeciw wybranym chorobom i zmniejsza ryzyko ich rozszerzania. Zaniechanie szczepień, a tym samym zmniejszenie liczby uodpornionych, grozi powrotem epidemii. Niezaszczepienie jednego dziecka może mieć negatywny wpływ zarówno na jego zdrowie, jak i na zdrowie innych. Gdy szczepi się mało osób, znika odporność „zbiorowiskowa”, która daje ochronę również osobom niezaszczepionym – przypomina Hanna Nabrdalik, zastępca powiatowego inspektora sanitarnego w Gliwicach.
Kampania edukacyjna ma na celu rozbroić lęki przed szczepieniami, których pożywką jest niewiedza. Przedstawiciele sanepidu wyjaśniają, że nie ma się czego obawiać - szczepionka jest preparatem biologicznym, który w założeniu imituje naturalną infekcję i prowadzi do rozwoju odporności analogicznej do tej, jaką uzyskuje organizm w czasie pierwszego kontaktu z rzeczywistym drobnoustrojem.
W ocenie Państwowego Zakładu Higieny, który bada surowice i szczepionki, obecnie produkowane preparaty należą do najskrupulatniej przebadanych i najbezpieczniejszych medykamentów.
W ciągu ostatnich 10 lat do Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Gliwicach wpłynęły 253 zgłoszenia niepożądanych odczynów poszczepiennych, co stanowi 0,29 proc. do zaszczepionej populacji w wieku 0-19 w tym okresie. Nie było przypadków śmiertelnych, 243 odczyny miały charakter łagodny, 10 - poważny. W roku bieżącym do teraz zgłoszono 25 przypadków, w tym jeden poważny. Na terenie objętym nadzorem stacji na przestrzeni omawianego czasu nie odnotowano ani jednego ciężkiego przypadku. Wszystkie zdarzenia zakończyły się pełnym powrotem do zdrowia.
- W dzisiejszych czasach sukces szczepionek, paradoksalnie, stał się ich wrogiem. Choroby, przeciwko którym chronią, są już prawie nieobecne, co skłoniło wielu ludzi do wątpienia w potrzebę szczepień. Jeżeli jednak w dalszym ciągu będzie spadała ich liczba, choroby mogą powrócić. Przykładem jest choćby odra, skutecznie kontrolowana w Polsce, a w krajach takich jak Niemcy, Wielka Brytania i USA nawracająca. Z powodu odmów wywołanych działaniami ruchów antyszczepionkowych wytworzyły się tam duże grupy ludzi nieuodpornionych. Wirus polio, na którego nie ma lekarstwa, stale rozprzestrzenia się zaś w innych państwach. Dlatego tak ważna jest profilaktyka, czyli właśnie szczepienia – podkreśla Nabrdalik.
W ciągu najbliższych miesięcy pracownicy sanepidu odwiedzą przedszkola, by przekazywać wiedzę o szczepionkach najmłodszym, a w ten sposób trafić do rodziców. W ramach II edycji projektu Klub Zdrowego Przedszkolaka prowadzona będzie akcja Przygody Dzielnego Niedźwiadka Szczepana. Bajka o sympatycznym misiu pozwoli dzieciom zrozumieć, jak działają szczepionki i dlaczego są tak ważne.
(pik)
Komentarze (0) Skomentuj