Rzecznik prezydenta Gliwic wprawdzie nie lubi pieszych, ale mają oni swoje prawa. Skorzystali z nich, organizując akcję z zebrą. Tak aktywiści z Gliwickiej Rady Rowerowej i  Ośrodka Studiów o Mieście zareagowali na komentarz rzecznika prezydenta Gliwic dla silesion pl, dotyczący wielomilionowej inwestycji - tzw. zielonej fali dla samochodów. Dyskusję rozpoczęła  Agata Twardoch, urbanistka z Politechniki Śląskiej, która na FB zapytała czy piesi, by przejść przez jezdnię, będą musieli słać pisma do urzędu z prośbą o zgodę.

Marek Jarzębowski, rzecznik prezydenta, stwierdził, że piesi oczywiście mają swoje prawa, ale on ich nie lubi, a tak w ogóle to nie powinni „nagle” wbiegać na jezdnię tylko grupować się i wtedy przechodzić.

Ta wypowiedź urzędnika wywołała burzę i zainspirowała lokalne organizacje. Akcja z 15 października była spontaniczna, ale wielu przechodniów znało słowa rzecznika i chętnie przyłączało się do wspólnego przechodzenia przez pasy.

17 października o 17.00  przy urzędzie miasta druga odsłona działań gliwickich organizacji -  Zebra(nie) pieszych, czyli jak przejść panie rzeczniku.  
  

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj