We wtorek, 20 czerwca tuż przed godziną 17.00 doszło do tragicznego w skutkach wypadku na ul. Tarnogórskiej w Gliwicach, przy zjeździe na DK 88. Czołowo zderzyły się ze sobą dostawczy renault trafic oraz ciężarowy renault premium. Samochodem dostawczym, wraz z pięcioletnim synem, jechał 43-letni Paweł Deżakowski, gliwiczanin, jeden z najbardziej znanych polskich snowbordzistów.    
Wstępne ustalenia policji wskazują, że kierowca trafica zjechał nagle na przeciwległy pas ruchu. Wtedy doszło do czołowego zderzenia z tirem, którym kierował 29-letni mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego. 

Niestety, kierowca trafica nie przeżył wypadku. Jego 5-letnie dziecko przewieziono do szpitala - na szczęście podczas jazdy samochodem z ojcem chłopiec był przypięty pasami, prawdopodobnie nie odniósł poważnych obrażeń. 

Dokładne okoliczności zdarzenia badają śledczy. Jednak nieoficjalnie mówi się, że prawdopodobną przyczyną było zasłabnięcie  43-letniego kierowcy.  

Ofiara wypadku to Paweł "Zderzak” Deżakowski, gliwiczanin, absolwent AWF, wielki propagator sportów śnieżnych i aktywnego stylu życia, właściciel Hurtowni Adrenaliny (licencjonowanej szkoły snowboardu), instruktor i wykładowca Stowarzyszenia Trenerów i Instruktorów Snowboardu. Mówi się o nim, że był "ojcem" setek instruktorów tej dyscypliny sportu. Szkolił także z technik linowych.

Od 1999 roku zajmował się profesjonalnie organizacją eventów. Jego specjalnością były wyprawy i szkolenia z jazdy samochodami terenowymi, wyprawy i wycieczki quadowe, rajdy na orientację, spływy. 




Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj