Kilka tygodni temu pisaliśmy o sukcesach pięściarzy GUKS Carbo Gliwice. Najpierw, w marcu Lidia Figura po raz kolejny została mistrzynią Polski seniorek, a jej kolega klubowy Maksymilian Gibadło wywalczył w kwietniu brązowy medal mistrzostw Polski. Maj również sypnął sukcesem. Stanisław, brat Maksymiliana Gibadło, był drugi podczas 34.
Międzynarodowego Turnieju Bokserskiego im. Feliksa Stamma.
Warto podkreślić, że medal mistrzostw Polski Maksymiliana Gibadły w boksie męskim,
to pierwszy dla klubu GUKS Carbo Gliwice! Ostatni raz nasze miasto
swojego reprezentanta na podium krajowego czempionatu miało 30 lat temu.
Było to w 1987 roku. W kategorii wagowej 48 kg zawodnik K.S Carbo
Gliwice Janusz Kluba wywalczył brąz.
Sukcesów Maksymilianowi Gibadło pozazdrościł jego brat Stanisław, również reprezentant GUKS Carbo, na co dzień żołnierz zawodowy 6 Batalionu Powietrzno – Desantowego w Gliwicach. Na początku maja walczył podczas 34. Międzynarodowego Turnieju Bokserskiego im. Feliksa Stamma i zajął tam wysokie drugie miejsce.
Najpierw pokonał jednogłośną decyzją sędziów Ukraińca Mykolę Zhyzhyiana, potem zwyciężył 3:2 Daniela Adamca, a w trzeciej walce wygrał 4:1 ze Szkotem Darrenem Johnstonem. W finale rywalem Gibadły był utytułowany Holender Max van der Pas. Naszemu zawodnikowi zabrakło trochę doświadczenia międzynarodowego i nieznacznie uległ rywalowi 2:3.
Sukcesów Maksymilianowi Gibadło pozazdrościł jego brat Stanisław, również reprezentant GUKS Carbo, na co dzień żołnierz zawodowy 6 Batalionu Powietrzno – Desantowego w Gliwicach. Na początku maja walczył podczas 34. Międzynarodowego Turnieju Bokserskiego im. Feliksa Stamma i zajął tam wysokie drugie miejsce.
Najpierw pokonał jednogłośną decyzją sędziów Ukraińca Mykolę Zhyzhyiana, potem zwyciężył 3:2 Daniela Adamca, a w trzeciej walce wygrał 4:1 ze Szkotem Darrenem Johnstonem. W finale rywalem Gibadły był utytułowany Holender Max van der Pas. Naszemu zawodnikowi zabrakło trochę doświadczenia międzynarodowego i nieznacznie uległ rywalowi 2:3.
Komentarze (0) Skomentuj