Młoda Polska powraca do Gliwic, tym razem w graficznej szacie. Spotkamy się z najlepszymi spośród młodopolskich artystów, przede wszystkim zobaczymy prace dwóch „filarów” grafiki polskiej – Józefa Pankiewicza (1866-1940) i Leona Wyczółkowskiego (1852-1936) z jego tek „Mieszanej” (1904), „Tatry” (1906), „Litewskiej” (1907), „Gdańskiej” (1909), „Wawelskiej” (1911-1912). Nie zabraknie prac Teodora Axentowicza, Stanisława Wyspiańskiego, Józefa Chełmońskiego, Jana Stanisławskiego, Ferdynanda Ruszczyca. Na wystawie zaprezentowane zostaną również grafiki Feliksa Jasińskiego (1862-1901) – autora bezbłędnych reprodukcji dzieł wielkich mistrzów, które są traktowane jako ich oryginalne interpretacje, entuzjastycznie przyjmowane przez publiczność oraz jury prestiżowych konkursów. 

Jasiński, ów „genialny odtwórca”, z wielkim wyczuciem i wrażliwością potrafił wejść w istotę artystycznej osobowości mistrza, którego odtwarzał. Reprodukcja zaprowadziła go do poszukiwania własnej idei artystycznej. Ich owoce są prezentowane na wystawie: niewielkie w formacie, ale jakże odważne i nowoczesne w formie. Kolejną wielką osobowością pokazaną na wystawie będzie Feliks Jabłczyński (1865-1928) – eksperymentator w zakresie warsztatu graficznego. Z wykształcenia chemik, jest Jabłczyński twórcą nowej, unikatowej techniki – ceratorytu. Jego rzadko pokazywane, miękkie i wrażeniowe prace o tematyce architektonicznej, tworzone pod wpływem Jamesa McNeila Whistlera, będą zapewne odkryciem dla niejednego widza.

Ekspozycja, której kuratorkami są Magdalena Laskowska i Katarzyna Podniesińska z Muzeum Narodowego w Krakowie zachwyci z jeszcze jednego powodu. Miłośnicy technik graficznych odnajdą na niej całe graficzne uniwersum: litografie, miedzioryty, akwaforty oraz ich pochodne: litografię pruszem, pędzlem, kredką, algrafię, suchą igłą, techniki łączone i techniki barwne, fluorofortę, oleografię, monotypię, kamienioryt, akwatintę, miękki werniks, ceratoryt, glinoryt czy tektoryt. Wszystkie techniki będą objaśnione i reprezentowane najlepszymi przykładami grafiki polskiej. W ramach ekspozycji zaaranżowany zostanie także warsztat artysty-grafika, pozwalający prześledzić etapy powstawania tego fascynującego dzieła sztuki - od szkiców rysunkowych, poprzez odbitki próbne i odbitki stanowe oraz różne wersje graficzne, z których wreszcie wybierano tę najwłaściwszą - finalną odbitkę.

 

Otwarcie wystawy „Każda z nich jest dziełem sztuki”. Początki nowoczesnej grafiki polskiej 
ze zbiorów Muzeum Narodowego w Krakowie” w Willi Caro we czwartek, 12 września 2024 
o godz. 17.30. 
Wstęp na wernisaż wolny, liczba miejsc ograniczona. Ekspozycję zwiedzać będzie można 
do 8 grudnia br.

 

- Nasza kilkuletnia już współpraca z Muzeum Narodowym w Krakowie po raz kolejny odsłoni przed gliwicką publicznością niezwykle bogaty i inspirujący krajobraz wizualny sztuki polskiej za co jestem wdzięczny zarówno kuratorkom jak i Dyrekcji tej wiodącej w kraju instytucji mającej w swej pieczy prawdziwe skarby naszej kultury” - mówi Grzegorz Krawczyk, kierownik ds. programowych Muzeum w Gliwicach.

 - Wystawa jest rzadką prezentacją początków artystycznej grafiki polskiej. Po raz pierwszy zostanie w pełni zaprezentowana Teka grafików polskich z 1903 roku pochodząca z kolekcji Feliksa Jasieńskiego – kompletna i własna kolekcjonera – która w takiej formie ukazała się pierwotnie w nakładzie 30 egzemplarzy przeznaczonych dla twórców, mecenasów i kolekcjonerów. Niewątpliwym walorem wystawy jest także zaprezentowanie grafik z pierwszych tek Leona Wyczółkowskiego – prac, które na długie lata wytyczyły drogę inspiracji dla kolejnych pokoleń grafików. Dodatkowym walorem ekspozycji jest pokazanie warsztatu artysty grafika w czasie, gdy graficzne techniki szlachetne ewoluowały w kierunku technik reprodukcyjnych. Z tego względu nas wystawie znalazł się nierozcięty arkusz drukarski z portretem Henryka Sienkiewicza autorstwa Antoniego Stanisława Procajłowicza - mówi Patrycja Gwoździewicz, kierowniczka Działu Sztuki Muzeum w Gliwicach.

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj