Klinika Transplantacji Szpiku i Onkohematologii NIO-PIB w Gliwicach jest w europejskiej czołówce ośrodków transplantacji komórek krwiotwórczych, a jej lekarze współtworzą europejskie rekomendacje.  

W lutym 2024 r.  w prestiżowych czasopismach naukowych „Lancet Oncology” i „Blood” opublikowano trzy zaktualizowane europejskie rekomendacje, których współautorem jest prof. Sebastian Giebel, kierownik Kliniki Transplantacji Szpiku i Onkohematologii w gliwickim oddziale Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej – Państwowego Instytutu Badawczego (NIO-PIB w Gliwicach). Jest on jedynym Polakiem w gronie kilkunastu autorów tych publikacji. 

„Lancet Oncology” opublikował aktualne zalecenia Europejskiego Towarzystwa Przeszczepiania Krwi i Szpiku (EBMT) dotyczące profilaktyki i leczenia choroby przeszczep przeciw gospodarzowi, która jest najczęstszym powikłaniem transplantacji komórek krwiotwórczych. Z kolei w „Blood” opublikowano zalecenia europejskiego panelu ekspertów z Europejskiej Sieci LeukemiaNet (ELN) z 2023 r. dotyczące diagnozy, czynników prognostycznych i oceny ostrej białaczki limfoblastycznej (ALL) u dorosłych pacjentów oraz międzynarodowe rekomendacje dotyczące diagnostyki i leczenia ALL u dorosłych. 

Jak poprawić skuteczność i bezpieczeństwo przeszczepów?

Obecność prof. Sebastiana Giebla w zespole ekspertów opracowujących europejskie rekomendacje nie jest przypadkowa. Kieruje on jednym z największych ośrodków transplantacji komórek krwiotwórczych w Europie, w którym rocznie wykonywanych jest ok. 250 zabiegów. Trafiają tu bardzo często chorzy, których nie zakwalifikowano do transplantacji w innych ośrodkach, a niektóre procedury, których podejmują się lekarze z Gliwic, mają charakter ratunkowy.  -Ryzyko niepowodzenia jest w tym wypadku oczywiście większe, ale dla takich chorych transplantacja jest często jedyną szansą na wyleczenie - mówi prof. Sebastian Giebel.

Kierowana przez niego Klinika Transplantacji Szpiku i Onkohematologii zapewnia chorym wszelkie dostępne formy kondycjonowania – przygotowania do transplantacji, które polega na zastosowaniu wysokodawkowej chemioterapii lub radioterapii mającej za zadanie zniszczyć resztki nowotworu, a zarazem umożliwić wszczepienie komórek – własnych lub od dawcy, w zależności od rodzaju przeszczepu. Tym, co wyróżnia Gliwice wśród innych ośrodków hematologicznych, jest możliwość połączenia w kondycjonowaniu chemioterapii z różnymi formami napromieniania. 
 - Jesteśmy jednym z nielicznych ośrodków w Europie, które mają dostęp do radioterapii w tym samym budynku, w którym odbywają się transplantacje komórek krwiotwórczych. Dzięki temu współpraca pomiędzy hematologami i radioterapeutami jest bardzo bliska i sprzyja stałemu udoskonalaniu technik dobieranych pod potrzeby konkretnego pacjenta  – mówi prof. Sebastian Giebel.
 

Najczęstszą formą napromieniania stosowaną na świecie jest napromienianie całego ciała. O jej wyborze decyduje rozpoznanie nowotworu.  -Są takie choroby jak ostra białaczka limfoblastyczna, w których napromienianie całego ciała jest zalecane jako metoda z wyboru. W przypadku, gdy w ośrodku, do którego trafia chory z takim rozpoznaniem, nie ma zakładu radioterapii, zachodzi konieczność transportu, nieraz odległego. Zwiększa to ryzyko powikłań infekcyjnych dla pacjenta, który ma przecież obniżoną odporność – tłumaczy prof. Sebastian Giebel.

W Gliwicach skojarzenie chemioterapii z radioterapią jest wykorzystywane znacznie częściej, niż na innych oddziałach hematologicznych i transplantacyjnych, ponieważ daje bardzo dobre wyniki. Dotyczy to zarówno skuteczności (niewielki odsetek nawrotów po przeszczepie), jak i toksyczności. - Według danych z literatury odsetek powikłań po napromienianiu całego ciała jest bardzo wysoki, na przykład zapalenie śluzówek przewodu pokarmowego, objawiające się bolesnymi owrzodzeniami w jamie ustnej, bólami brzucha i biegunką, w niektórych ośrodkach jest raportowany na poziomie prawie 100 procent. U nas jest to rzadkość, poniżej 10 procent. To dowodzi, że opracowana w Gliwicach technika napromieniania całego ciała może mieć przewagę nad tą procedurą realizowaną w innych ośrodkach  – podkreśla prof. Sebastian Giebel. Zapalenie śluzówek, zwłaszcza jamy ustnej, to w Gliwicach rzadkość również dlatego, że u pacjentów stosuje się profilaktykę tego powikłania. Kilka razy dziennie płuczą jamę ustną mieszanką elektrolitową przygotowywaną dla nich indywidualnie według oryginalnej receptury. W innych rozpoznaniach wybór formy kondycjonowania zależy od doświadczenia danego ośrodka. 

W Narodowym Instytucie Onkologii w Gliwicach oprócz napromieniania całego ciała napromienia się również cały szpik. Ta technika stosowana jest w odniesieniu do chorób wybiórczo zajmujących szpik, np. u chorych na szpiczaka plazmocytowego. - Do tej procedury wykorzystujemy helikalną tomoterapię. Dzięki niej możemy oszczędzić narządy, w których nie ma komórek nowotworowych, a dawka napromieniania skoncentrowana jest na szpiku kostnym  – mówi prof. Sebastian Giebel.

W przypadku transplantacji autologicznych, czyli z wykorzystaniem własnych komórek macierzystych pacjenta, konieczne jest wcześniejsze ich pobranie technika aferezy z krwi obwodowej. Wymaga to wcześniejszej stymulacji organizmu powodującej, że komórki macierzyste są uwalniane ze szpiku do krwi, skąd mogą być wyłowione. W Narodowym Instytucie Onkologii w Gliwicach lekarze opracowali oryginalny protokół tej stymulacji, polegający na podawaniu dwóch leków (arabinozydu cytozyny i filgrastymu).  - Przeprowadziliśmy badania, w których udowodniliśmy, że nasz protokół jest dużo skuteczniejszy od stosowanych na świecie. Wiele ośrodków w Polsce i za granicą wykorzystuje nasze doświadczenia w praktyce klinicznej - – podkreśla prof. Sebastian Giebel.

Jakiekorzyści daje połączenie działalności klinicznej z naukową?

Prof. Sebastian Giebel od lat łączy pracę w klinice z działalnością naukową, czego dowodem jest jego aktywność w wielu towarzystwach naukowych i grupach badawczych. Przewodniczy Polskiej Grupie ds. Leczenia Białaczek u Dorosłych i Komitetowi ds. Ostrej Białaczki Limfoblastycznej w ramach Europejskiego Towarzystwa Przeszczepiania Krwi i Szpiku (EBMT), jest wiceprzewodniczącym Polskiej Grupy Badawczej Chłoniaków, reprezentuje Polskę w Europejskiej Grupie ds. Leczenia Ostrej Białaczki Limfoblastycznej u Dorosłych. 

Aktywną działalność naukową w ramach EBMT prowadzi również dr hab. Tomasz Czerw z Kliniki Transplantacji Szpiku i Onkohematologii Narodowego Instytutu Onkologii w Gliwicach. Jest ona skoncentrowana na transplantacjach komórek krwiotwórczych u chorych na włóknienie szpiku. Dr hab. Tomasz Czerw, podobnie jak jego szef, jest autorem międzynarodowych rekomendacji.

W klinice kierowanej przez prof. Sebastiana Giebla funkcję konsultanta pełni prof. Jerzy Hołowiecki – założyciel Polskiej Grupy Leczenia Białaczek u Dorosłych, który jako pierwszy w Polsce przeprowadził zabieg transplantacji komórek krwiotwórczych od dawcy niespokrewnionego. Jest on honorowym członkiem EBMT.

Gliwicki ośrodek aktywnie współpracuje również z polskimi rejestrami dawców, w szczególności z Fundacją DKMS, czego efektem jest największa spośród publicznych placówek ochrony zdrowia liczba pobrań komórek krwiotwórczych od dawców niespokrewnionych. W 2023 r. odbyło się 236 takich pobrań.

Do Kliniki Transplantacji Szpiku i Onkohematologii w gliwickim NIO trafiają pacjenci z rzadkimi wskazaniami. - Jesteśmy jedynym ośrodkiem w Polsce, który wykonał przeszczep komórek od dawcy niespokrewnionego u chorej na przewlekłe aktywne zakażenie wirusem Epstein Baar. Pacjentka, młoda dziewczyna w wieku 21 lat, przez wiele lat zmagała się z nawracającym zapaleniem płuc, które zagrażało jej życiu. Jej układ odpornościowy nie był w stanie wyeliminować wirusa, przeciwko któremu nie ma leków. Jedyną szansą było wszczepienie układu odpornościowego od zdrowego dawcy  – wspomina prof. Sebastian Giebel.

Tego typu zabiegu nie przeprowadzono wcześniej w Polsce. Prowadzący chorą lekarz immunolog zasugerował rodzinie kontakt z ośrodkiem w Osace w Japonii, jednak japoński lekarz mający największe doświadczenie w takich zabiegach skierował ją do Gliwic. Lekarze z Gliwic wspominają, że ten bardzo ryzykowny zabieg przebiegł bez żadnych istotnych powikłań. „Od 10 lat chora żyje bez wirusa i jest w pełni zdrowa” – mówią.

W Klinice Transplantacji Szpiku i Onkohematologii Narodowego Instytutu Onkologii w Gliwicach dostępne są wszystkie nowoczesne formy immunoterapii. Jako jeden z pierwszych ośrodków w Polsce rozpoczęła ona leczenie chorych z użyciem CAR-T cells – do tego czasu to innowacyjne leczenie zastosowano u 23 chorych na agresywne chłoniaki i ostra białaczkę limfoblastyczną. „Stosujemy też immunotoksyny, przeciwciała bispecyficzne oraz inhibitory punktów kontrolnych” – podsumowują lekarze z Gliwic.

(MM)

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj

Akceptuję
Akceptując cookies, wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych.Administratorem danych osobowych użytkowników strony: https://www.nowiny.gliwice.pl są „Nowiny Gliwickie” Spółka z o.o. zwanym dalej NG.

Każda osoba fizyczna ma prawo do pozyskania informacji, czy i jakie jej dane są przetwarzane przez NG (https://www.nowiny.gliwice.pl/polityka-prywatnosci),jak również ma prawo dostępu do swoich danych oraz żądania ich sprostowania, usunięcia lubograniczenia przetwarzania. Nadto osoba ta ma prawo wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych, prawo do ich przenoszenia oraz cofnięcia udzielonej zgody, które będzie skutkować w momencie otrzymania przez NG stosownego oświadczenia.Mają Państwo prawo dostępu do swoich danych, kontaktując się z Administratorem Danych Osobowych NG poprzez adres e-mail rodo@nowiny.gliwice.pl lub za pomocą formularza kontaktowego nastronie: https://www.nowiny.gliwice.pl/redakcja-kontakt"