8 lipca w Sośnicowicach odbyło się uroczyste otwarcie sklepu automatycznego czynnego przez całą dobę i siedem dni w tygodniu. To efekt projektu, w którym Politechnika Śląska była jednym z konsorcjantów. Projekt rozpoczął się w 2020 roku i był dofinansowany z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.

To druga maszyna opracowana w ramach projektu iZMS, czyli Inteligentny Zautomatyzowany Magazyn Sklepowy. Pierwszą była witryna samoobsługowa, znajdująca się na terenie Wydziału Mechanicznego Technologicznego Politechniki Śląskiej. Projekt rozpoczął się w 2020 roku i był dofinansowany z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Za realizację odpowiadało konsorcjum, którego liderem była firma HemiTech sp. z o.o., a jednym z partnerów Politechnika Śląska.

Rozwijanie i budowa sklepu automatycznego realizowane było we współpracy z siecią marketów Dino. Otwarcie odbyło się przy siedzibie marketu w Sośnicowicach.
- Znamy już przykłady marketów autonomicznych bez obsługi sprzedawców, w których klient pobiera towar z półek, płaci za niego i wychodzi. Chcieliśmy stworzyć rozwiązanie sklepu w pełni automatycznego, w którym człowiek nie potrzebuje wchodzić do środka, by zrobić zakupy – powiedział Michał Pajączek, prezes firmy HemiTech. - W przypadku sklepu autonomicznego należy mieć na uwadze to , że trzeba przypilnować klienta, by na pewno zapłacił za towar. W przypadku automatycznego sklepu jest inaczej. Klient najpierw musi zapłacić, by otrzymać towar. Ponadto maksymalnie wykorzystujemy przestrzeń wewnątrz naszego sklepu. Stawiamy również na oszczędność – jest mniejsza powierzchnia do ogrzania, nie trzeba jej oświetlać, nie musimy w środku sprzątać. Urządzenie ponadto samodzielnie prognozuje najbliższą możliwą sprzedaż oraz wysyła zamówienie do magazynu centralnego na brakujące produkty – dodaje Pajączek.
Ze strony Politechniki Śląskiej w projekcie brali udział pracownicy Katedry Podstaw Konstrukcji Maszyn: prof. dr hab. Wojciech Moczulski – kierownik projektu ze strony Uczelni, dr inż. Wawrzyniec Panfil – kierownik prac badawczo-rozwojowych, dr hab. inż. Piotr Przystałka, prof. PŚ, dr inż. Krzysztof Ciupke, dr inż. Paweł Chrzanowski, dr inż. Sebastian Rzydzik, mgr inż. Daniel Pająk oraz mgr inż. Rafał Osadnik. Naukowcy byli odpowiedzialni za wsparcie merytoryczne.

- Przygotowaliśmy oprogramowanie wsparte metodami sztucznej inteligencji, które służy przede wszystkim do określania zatowarowania automatycznego sklepu. Stosując to oprogramowanie jesteśmy w stanie określić, jakie towary powinny się w nim znaleźć w danym okresie sprzedażowym oraz ile ich powinno być, aby maksymalnie spełnić oczekiwania klientów. Jednocześnie staramy się maksymalizować zysk ze sprzedaży – tłumaczy dr inż. Wawrzyniec Panfil. - Udział w projekcie pokazuje, że nasza praca naukowa znajduje praktyczne zastosowanie. Zajmujemy się na co dzień algorytmami, sztuczną inteligencją i tym razem możemy zobaczyć oraz używać urządzenie, przy którego powstawaniu pracowaliśmy.

Głównym założeniem projektu jest to, że sklep będzie czynny przez całą dobę i siedem dni w tygodniu.

- W sklepie znajdują się produkty, które każdy z nas zna, których nie musi dotknąć i zapoznać się z nimi. To przykładowo mleko, paczka chipsów lub napoje. Człowiek nie musi ich z bliska widzieć przed zakupem. To umożliwiło skondensowanie produktów na regałach wewnątrz urządzenia, przez co zwiększyła się jego pojemność i liczba artykułów, które w nim zawarliśmy – tłumaczy Łukasz Wawrzyńczyk, project manager w firmie HemiTech. - Proces zakupowy wygląda podobnie, jak w przypadku sklepu internetowego. Na ekranie mamy kategorie produktów. Po wybraniu tych, które nas interesują i dodaniu do wirtualnego koszyka, przechodzimy do płatności. Po opłaceniu zakupu maszyna kompletuje produkty, co możemy śledzić na drugim ekranie, składa je w koszyku, po czym otrzymuje je klient.

Towary w automatycznym sklepie spożywczym będą zmieniane w zależności od np. aktualnej pory roku czy zbliżających się weekendów, świąt, wakacji.
(PLŚL)

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj