Swoje ulubione miejsca w Gliwicach pokazuje nam mistrz judo z naszego miasta.

Bujna czupryna i słuszna postura, to jego znaki rozpoznawcze. Ten 26-latek nie bryluje jednak pod koszykarskimi tablicami. Jego miłością jest judo. Jest jednym z najlepszych zawodników w tej dyscyplinie sportu nie tylko w Polsce.

Urodził się w Gliwicach i już od dziecka był bardzo żywy. - Wszędzie mnie było pełno i pewnie dlatego mama postanowiła zapisać mnie na jakieś sportowe zajęcia – wspomina. - A, że w Łabędach, gdzie mieszkałem, powstała akurat szkółka judo, zaprowadziła mnie na treningi prowadzone przez Marka Głodka i Sebastiana Laskowskiego, którzy właśnie wtedy zaczynali swoją przygodę trenerską. Miałem 6 lat. Bardziej to była jednak zabawa ruchowa, aniżeli prawdziwy sport - wspomina.

Kolejna przygoda z judo zaczęła się dwa lata później w kultowej salce przy ul. Akademickiej 26. To tutaj poznawał arkana tego sportu, najpierw pod okiem Janusza Kozłowskiego, potem ćwiczył u trenerów Eugeniusza Olejniczaka, Tadeusza Połomskiego i Bronisława Wołkowicza, który dziś jest jego trenerem klubowym. Poza Gliwicami współpracuje również z legendą polskiego judo - Pawłem Nastulą.

- Nie sposób też nie wspomnieć o panu Czesławie Garncarzu, wielkiej postaci gliwickiego judo, który zawsze mnie wspierał – zaznacza.

Po skończeniu gimnazjum całkowicie postawił na judo. Naturalnym więc było, że będzie chciał iść do szkoły mistrzostwa sportowego. Jedyna o profilu judo była jednak w Czechowicach-Dziedzicach. Nie zraziło go to. Przez dwa lata uczył się tam i trenował. Równolegle reprezentował też barwy AZS-u Gliwice.

Pierwsze sportowe sukcesy przyszły, gdy był nastolatkiem. Startując w kategorii młodzików wygrał mistrzostwo Polski. Wcześniej zwyciężył w Pucharze Polski i Pucharze Świata na Węgrzech. - Zostałem wybrany najlepszym zawodnikiem w kraju – wraca pamięcią. - Przełamałem się i uwierzyłem w siebie. Te sukcesy dały mi motywację do jeszcze większej pracy. Wkrótce zostałem mistrzem Polski juniorów młodszych.

Świetnie rozwijającą się karierę przyhamowała kontuzja barku. Operacja, rekonstrukcja stawu, ponad rok rozbratu z judo. Wrócił jeszcze silniejszy. Zaczął walczyć w wyższej kategorii wiekowej i mimo tego, że był młodszy od swoich rywali odnosił sukcesy. W 2015 r. został wicemistrzem Polski juniorów, a rok później mistrzem kraju. Dodatkowo był trzy razy trzeci na zawodach z cyklu Pucharu Europy juniorów. Potem przyszły kolejne sukcesy: wielokrotne mistrzostwo Polski w różnych grupach wiekowych (w tym również w seniorach), brązowy krążek Mistrzostw Europy Młodzieży (2019 r.), medale Pucharów Europy oraz Świata. W lipcu 2023 r. w chińskim Chengdu wywalczył brązowy medal na 31. Letniej Uniwersjadzie.

- Judo to piękna i dynamiczna dyscyplina sportu – chwali. - Tutaj, nawet na treningach, nie ma czasu na nudę. Walka w stójce, parterze, zmiana akcji. Mamy zajęcia akrobatyczne, na siłowni. Trzeba ciągle myśleć, jak oszukać swojego przeciwnika. Jaki znaleźć plan, by z nim wygrać.

Sport pochłonął bez reszty, a czas dzieli między treningami i zgrupowaniami reprezentacji Polski. Mimo nawału zajęć w 2021 roku udało mu się z powodzeniem skończyć studia i uzyskać tytuł magistra wychowania fizycznego.

Poznajcie ulubione miejsca w Gliwicach Kacpra Szczurowskiego, mieszkańca naszego miasta, jednego na najlepszych polskich judoków.(s)

Kacper Szczurowski
Lat 26, gliwiczanin. Absolwent Politechniki Opolskiej (magister wychowania fizycznego). Od ponad 10 lat członek kadry narodowej w judo. Jeden z najbardziej utalentowanych polskich judoków ostatnich lat. Wielokrotny mistrz Polski w różnych grupach wiekowych (również w seniorach), brązowy medalista Mistrzostw Europy Młodzieży, w ubiegłym roku wywalczył brąz na Uniwersjadzie Letniej w Chinach, multimedalista Pucharów Europy oraz Świata. 

Galeria

wstecz

Komentarze (2) Skomentuj

  • Trener Tadeusz Połomski 2024-01-15 11:32:02

    Wybitny sportowiec, ale też wspaniały człowiek. Wielka kultura I klasa.

  • Marynarz 2024-01-15 17:46:34

    Z ojcem Szczurowskim chodziłem do szkoły. Niedaleko pada jabłko od jabłoni. Wspaniały kolega i człowiek

Akceptuję
Akceptując cookies, wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych.Administratorem danych osobowych użytkowników strony: https://www.nowiny.gliwice.pl są „Nowiny Gliwickie” Spółka z o.o. zwanym dalej NG.

Każda osoba fizyczna ma prawo do pozyskania informacji, czy i jakie jej dane są przetwarzane przez NG (https://www.nowiny.gliwice.pl/polityka-prywatnosci),jak również ma prawo dostępu do swoich danych oraz żądania ich sprostowania, usunięcia lubograniczenia przetwarzania. Nadto osoba ta ma prawo wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych, prawo do ich przenoszenia oraz cofnięcia udzielonej zgody, które będzie skutkować w momencie otrzymania przez NG stosownego oświadczenia.Mają Państwo prawo dostępu do swoich danych, kontaktując się z Administratorem Danych Osobowych NG poprzez adres e-mail rodo@nowiny.gliwice.pl lub za pomocą formularza kontaktowego nastronie: https://www.nowiny.gliwice.pl/redakcja-kontakt"