Marek Widuch - człowiek gliwickiej lewicy

Młodzieżowy Dom Kultury przy ul. Rybnickiej. Dziś to siedziba Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Przez dziesięciolecia willa była miejscem Stacji Młodego Technika, przekształconej później w Młodzieżowy Dom Kultury. To tutaj mały Marek dojeżdżał na zajęcia z malarstwa. – Powiem nieskromnie, że miałem talent. (śmiech) Do dziś mam schowanych kilka prac oraz farby i pędzle. Pewnie wrócę kiedyś do malowania. Cieszę się, że mój syn odziedziczył po mnie te umiejętności. Ma bardzo dobrą kreskę.
Zodiakalny Bliźniak. Komunikatywny, lubiący ludzi. W młodości lekkoatleta, niespełniony malarz. Na przełomie wieku jeden z najmłodszych rajców w gliwickiej radzie miasta, a potem najmłodszy poseł czwartej kadencji sejmu. O sobie mówi, że jest człowiekiem lewicy.
więcej

Pomaganie to mój tlen. Rozmowa z Gizelą Kensy-Reginek, laureatką plebiscytu Nowin Gliwickich

Z Gizelą Kensy-Reginek, Dianą 2019 - Kobiecą Osobowością Roku rozmawia Małgorzata Lichecka.  
więcej