Poznajcie najważniejsze miejsca w Gliwicach dla Małgorzaty Szymczyk – prezeski Stowarzyszenia Przyjaciół Chorych „Hospicjum”

Wrażliwa, empatyczna i pracowita. Największą karą jest dla niej bezczynność. Ciągle ma poczucie, że może coś więcej zrobić. Od dwóch lat kieruje gliwickim Hospicjum Bożego Miłosierdzia.
Urodziła się w Gliwicach i naszemu miastu jest wciąż wierna. - Dorastałam przy ul. Gagarina - mówi. - To okolice dzisiejszego Centrum Handlowego Arena, gdzie kiedyś były łąki, pokryte całymi połaciami pięknych kwiatów. Dziki, naturalny teren idealny na dziecięce zabawy. Cudowny, beztroski czas spędzany w gronie rówieśników.
Podstawówkę miała blisko domu: SP 37 przy ul. Kozielskiej, które w tamtych czasach było w jednym budynku z LO nr 4. - Wtedy zaczęła się moja wieloletnia przygoda z harcerstwem – opowiada. - Tak naprawdę nie zdawałam sobie sprawy z tego, ile mnie ono nauczyło. Samodzielność, praca w grupie, zaradność, odpowiedzialność, tolerancja. Od pierwszej zbiórki był to dla mnie trening umiejętności, które wykorzystuję na każdym kroku mojego życia.

Po podstawówce zapragnęła spełnić dziecięce marzenia zostania pielęgniarką i wybrała Liceum Medyczne przy ul. Hutniczej. Ta decyzja nie specjalnie spodobała się jej rodzicom, którzy wiedzieli, że córka wybrała bardzo trudny i niedoceniany zawód. - Z perspektywy czasu wiem jednak, że dobrze zrobiłam – zapewnia. - Lata spędzone w liceum, praktyki w szpitalach, to była prawdziwa szkoła życia, ucząca radzenia sobie w trudnych sytuacjach - przekonuje.

Po maturze zaczęła pracę w nieistniejącym szpitalu zakaźnym przy ul. Kozielskiej, potem pracowała w poradni przy Opolskiej. W tzw. międzyczasie założyła rodzinę, urodziła dwie córki, a kiedy one stały się już w miarę samodzielne postanowiła podnieść kwalifikacje. Rozpoczęła studia w Wyższej Szkole Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi na kierunku pielęgniarstwa. Potem były studia podyplomowe i zdobyte dwie specjalizacje – opieka paliatywna i pielęgniarstwo geriatryczne.

- Pracując w poradni ciągle czułam taki zawodowy niedosyt, że mogłabym zrobić coś więcej dla ludzi i zaczęłam myśleć o pracy w gliwickim hospicjum – wraca pamięcią. - To nie było jednak łatwe, bo nie każdy nadaje się do tego. Zaczęłam od wolontariatu. Z jednej strony pracodawca chciał zobaczyć jak sobie poradzę, ale i dla mnie była to próba charakteru. Był rok 2004. Dwanaście miesięcy później dostałam w hospicjum etat pielęgniarki na oddziale stacjonarnym. Potem zostałam koordynatorem domowej opieki paliatywnej. Poczułam, że to moje miejsce na ziemi. Ta praca przez te wszystkie lata nadzwyczajnie mnie wzbogaciła.
W 2019 r. zarząd Stowarzyszenia Przyjaciół Chorych „Hospicjum”, które kieruje gliwickim Hospicjum Bożego Miłosierdzia zaproponował jej funkcję prezesa. - Mam wiele planów dotyczących naszej placówki - twierdzi. - Trwa jej rozbudowa i to jest priorytet, lecz nie wszystko zależy od nas. Sprawa rozbija się o pieniądze. Finansujemy inwestycję ze środków własnych, pomaga nam też miasto. To jednak zbyt mało, by myśleć o rychłym zakończeniu prac. A nam bardzo nam zależy na podnoszeniu poziomu opieki, bo przecież pacjent jest najważniejszy.

W wolnym czasie uwielbia czytać i słuchać muzyki. Zawsze znajduje też chwilę na aktywny wypoczynek, najczęściej na spacerach z kijami do nordic walking.

Małgorzata Szymczyk - lat 52, gliwiczanka od urodzenia. Absolwentka Wyższej Szkoły Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi na kierunku pielęgniarstwa. Ma też ukończone studia podyplomowe (dwie specjalizacje – opieka paliatywna i pielęgniarstwo geriatryczne). Od 2019 r. prezeska Stowarzyszenia Przyjaciół Chorych „Hospicjum” łącząca te obowiązki z pracą koordynatora paliatywnej opieki domowej. Prywatnie szczęśliwa mężatka, matka dwóch dorosłych córek i babcia. Na każdym kroku podkreśla, że rodzina daje jej ogromne wsparcie i poczucie bezpieczeństwa.

(s)

Galeria

wstecz

Komentarze (1) Skomentuj

  • Daroko 2023-12-07 13:47:11

    Pamietam beztroskie ganianie po łące w Gliwicach

Akceptuję
Akceptując cookies, wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych.Administratorem danych osobowych użytkowników strony: https://www.nowiny.gliwice.pl są „Nowiny Gliwickie” Spółka z o.o. zwanym dalej NG.

Każda osoba fizyczna ma prawo do pozyskania informacji, czy i jakie jej dane są przetwarzane przez NG (https://www.nowiny.gliwice.pl/polityka-prywatnosci),jak również ma prawo dostępu do swoich danych oraz żądania ich sprostowania, usunięcia lubograniczenia przetwarzania. Nadto osoba ta ma prawo wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych, prawo do ich przenoszenia oraz cofnięcia udzielonej zgody, które będzie skutkować w momencie otrzymania przez NG stosownego oświadczenia.Mają Państwo prawo dostępu do swoich danych, kontaktując się z Administratorem Danych Osobowych NG poprzez adres e-mail rodo@nowiny.gliwice.pl lub za pomocą formularza kontaktowego nastronie: https://www.nowiny.gliwice.pl/redakcja-kontakt"