Krzysztof Kruszyński - „Bojkowista” z kresową krwią Data dodania: 2025-04-30

Ambitny, dążący do celu, z dużą wyobraźnią i kreatywnością. Wymagający od siebie. Rozważny romantyk.

Na świat przyszedł w 1980 r. - Jeśli ktoś mnie pyta kiedy się urodziłem – odpowiadam: w roku gdy narodziła się „Solidarność” - wyjaśnia - Idea ruchu „Solidarności” jest mi bliska, gdyż wyraża moje przekonanie o współdziałaniu, pomocy, dzieleniu się z innymi i wzajemnym szacunku.

Od narodzin do chwili obecnej mieszka w Gliwicach-Bojkowie. – W połowie płynie we mnie kresowa krew, a po części warszawska - mówi.
Jego rodzinny, wielopokoleniowy dom zawsze był otwarty dla gości, a on jako mały chłopiec przysłuchiwał się rozlicznym opowieściom, szczególnie historyczno-kresowym i chłonął je niczym gąbka.

Za sprawą środowiska w którym się wychowywał od dziecka miał silne związki z wiarą i Kościołem. Już jako nastolatek był animatorem społecznym w bojkowskiej parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, a potem wspierał tamtejszą świetlicę środowiskową.

Po ukończeniu Szkoły Podstawowej nr 8 uczył się w III LO w Gliwicach, a po maturze studiował na Uniwersytecie Opolskim na Wydziale Teologicznym (specjalność katechetyczno-pastoralna). Fascynowała go historia Kościoła, a angażując się w akademickie duszpasterstwo Resurrexit w Opolu wykazywał się dużą aktywnością w dziedzinie sztuki i kultury.

Z dyplomem w ręku wyjechał na dwuletni międzynarodowy wolontariat do Francji. W burgundzkiej wiosce Taizé pracował przy ekumenicznej wspólnocie chrześcijańskiej. Zajmował się obsługą gości przybyłych z całego świata, był zaangażowany w przygotowanie dwóch Europejskich Spotkań Młodzieży w Mediolanie 2005 r. oraz w Zagrzebiu 2006 r. – To był wspaniały czas móc obcować z ludźmi z różnych części globu, poznając ich doświadczenia i tradycje – przekonuje.

Po wolontariacie rozpoczął pracę jako nauczyciel katechezy w rodzinnym Bojkowie, w Szkole Podstawowej nr 8. Podyplomowo ukończył też studia historyczne na Uniwersytecie Śląskim. Przez kolejne  lata podjął szereg działań wspierających i ubogacających lokalne środowisko. Współpracując z Centrum Myśli Jana Pawła II z Warszawy w latach 2010- 2016 prowadził wraz z grupą aktywnych bojkowian projekt edukacyjno-formacyjny „Papolandia” dla dzieci i młodzieży. W 2015 r. grupa jego uczniów, jako delegacja szkoły reprezentująca Miasto Gliwice, wystąpiła z inscenizacją w jego reżyserii w Muzeum Powstania Warszawskiego.

Odrębną jego aktywnością jest działalność w Radzie Dzielnicy Bojków. Szczególnie ważną rzeczą jest dla niego promowanie historii ich małej ojczyzny. - Tak jak specjalistę zajmującego się Warszawą nazywa się warszawistą, tak ja sam siebie określam jako bojkowistę, badającego dzieje dzielnicy oraz jej kulturę – mówi z uśmiechem.

Dzięki współpracy z różnymi osobami i instytucjami lista jego społecznej aktywności jest imponująca: koordynator akcji charytatywnej Rodacy Bohaterom - zbiórka żywności dla Kresowian, Kolędnicy Misyjni – jasełka i zbiórka dla dzieciom z krajów misyjnych, Bojkowski Wrzesień – Alert 1 września przy grobach Westerplatczyków na cmentarzu w Bojkowie, coroczny Przegląd Twórczości Kresowej, Dni Cysterskie w Gliwicach-Bojkowie, 80 rocznica Marszu Śmierci w Gliwicach-Bojkowie (współodkrywca po 80 latach nowej trasy ewakuacji więźniów KL Auschwitz). Doprowadził do wejścia dzielnicy Bojków na europejski szlak kultury - Szlak Cysterski oraz szlak upamiętniający męczeńską trasę z czasów II wojny światowej - Szlak Ewakuacji Więźniów KL Auschwitz-Birkenau. Jest też organizatorem spacerów historycznych po Bojkowie, a jako potomek Kresowian był inicjatorem wyprawy dla młodzieży z Bojkowa do Lwowa i okolic. Nie zapomina też o schönwaldzkiej historii i kulturze, współorganizując spotkania z jej byłymi mieszkańcami i ich potomkami. Jest wreszcie współautorem książek „Westerplatczycy z Bojkowa” oraz „Franz (Franciszek) Honiok 1899–1939. Pierwsza ofiara II wojny światowej”.

W wolnych chwilach lubi słuchać „Siesta Muzyka Świata” i jazzu, odwiedzać muzea oraz czytać reportaże i literaturę historyczno-społeczną.
Poznajcie ulubione miejsca Krzysztofa Kruszyńskiego, nauczyciela i społecznika z Gliwic-Bojkowa.(s)