Data dodania:
2016-12-24
Miasto żąda od lokatora 15 tys. zł odszkodowania za rzekome zniszczenie centralnego ogrzewania. W świetle dokumentów widać coś wręcz przeciwnego – nie ma dowodu, by doszło do dewastacji, są za to takie, które mówią, że grzejniki i piec były inwestycją mieszkańca. Tylko niedopatrzenie?