Jak to się dzieje, że zwykłe przedmioty stają się niezwykłymi zabytkami?  Jak trafiły do muzealnej gabloty? Kto się nimi opiekuje? Dzieci dowiedzą się z komiksu poświęconego zabytkom, muzeum i muzealnikom.
   
W komiksie „Skąd się biorą zabytki?”, najnowszej publikacji Muzeum w Gliwicach, najmłodsi znajdą średniowieczną historię rycerza Radomiła i jego giermka Spytka, a następnie przeniosą się w czasy współczesne, by przekonać się, w jaki sposób (za sprawą pewnych drobnych przedmiotów) teraźniejszość może łączyć się z przeszłością.

- Nasza najnowsza propozycja wydawnicza jest pierwszym komiksem edukacyjnym opowiadającym nie tylko o codziennej pracy muzealników, ale przede wszystkim o tym, jaką drogę musi przebyć każdy zabytek, zanim zostanie wpisany do muzealnego inwentarza i zaprezentowany na wystawie – mówi Grzegorz Krawczyk, dyrektor Muzeum w Gliwicach. 

W zrozumieniu nie zawsze łatwej muzealnej terminologii dzieciom pomoże słowniczek ważnych pojęć, dołączony na końcu zeszytu.

Twórcą scenariusza i rysunków jest Mikołaj Ratka, historyk Muzeum w Gliwicach. Autor czerpał inspirację z codziennej pracy oraz twórczości legendarnego Papcia Chmiela, który już w 1977 roku, w jednym z komiksów o przygodach Tytusa, Romka i A’Tomka, podnosił problem konieczności ochrony zabytków.

- Mamy nadzieję, że komiks stanie się świetnym sposobem na ułatwienie najmłodszym zaprzyjaźnienia się z zabytkami i muzeum. By pokazać dzieciom nasze miejsce pracy jako to, w którym przeszłość - mimo chroniących ją szklanych gablotek - jest żywa dzięki troszczącym się o nią ludziom. Żywa, zabawna i fascynująca. A także niezwykle ważna, bo kto zna przeszłość, ten lepiej potrafi zrozumieć teraźniejszość i odpowiedzieć sobie na pytanie, kim jest – mówi Ewa Chudyba z działu edukacji Muzeum w Gliwicach. 

Komiks do kupienia w Willi Caro (cena 15 zł), a także mailowo: redakcja@muzeum.gliwice.pl





Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj