Leszek Gamracy. Choć szron na głowie...

„Arena Gliwice. Jestem dumny, że nasze miasto ma tak wspaniały obiekt. Co roku startuję w zawodach, w których meta zlokalizowana jest właśnie przy tej hali”

Mimo 74 lat każdego dnia udowadnia sobie i innym, że na sport nigdy nie jest za późno, a świadectwem są zdobyte przez niego naręcza medali z rozmaitych imprez sportowych.

więcej

Joanna Cypriak vel Czupryniak. Kobieta nieoczywista

- Park Chopina. - Lubię tę enklawę zieleni w naszym mieście. Tu też stoi biało-różowa ławeczka, którą przygotowaliśmy z okazji ubiegłorocznej 17. ArtNocy, czyli gliwickiej nocy otwartych galerii.

Jaka jestem? - Otóż w naiwności swojej myślę, że jestem po prostu fajna i daję się lubić, być może dlatego, że mam spory dystans do świata i samej siebie oraz całkiem niezłe poczucie humoru – mówi o sobie. - Lubię też siebie nie tylko za to, że rozśmieszam, ale również za pomaganie innym, zwłaszcza tym, których los doświadczył różnego typu niepełnosprawnością. Poza tym jestem młodą duchem, wciąż poszukującą, eksperymentującą, pełną pasji i energii do działania. 

więcej

Michał Buksa: inspiracji szukam wokół siebie

Fot. Jola Dolata-Buksa

Z aparatem fotograficznym praktycznie się nie rozstaje, niemal zawsze ma go przy sobie. Dziś trudno wyobrazić sobie jakiekolwiek wydarzenie w naszym mieście bez jego udziału. Klimatyczne, wysmakowane zdjęcia pokazują ludzi i miejsca, znane budowle, często na nowo odkryte przez niego fotograficznie.

więcej

Wojciech Nurek: bez Gliwic bym usechł

„Ulica Długa, gdzie mieszkam, to kraina spokoju, ładu niemal sielankowej beztroski. Chciałbym, aby to miejsce nigdy się nie zmieniło”

- Ewidentnie jestem zwierzęciem towarzyskim - mówi o sobie. - Lubię obcować z ludźmi, a już szczególnie w Gliwicach, gdzie mieszkam od urodzenia. Jestem już tak przyzwyczajony, że poza nimi chyba bym zginął z rozpaczy.

więcej

Tomasz Brągiel: prezes z zasadami i wojskowym zacięciem

Przy ul. Rybnickiej 47 w 1996 r. zaczynałem swoją zawodową przygodę z PWiK. Nie przypuszczałem wtedy, że po niemal trzech dekadach znajdę się na czele tego przedsiębiorstwa. Ten fakt napawa mnie wielką dumą

Uparty i pracowity, zodiakalny Koziorożec z wielkimi pokładami empatii wobec drugiego człowieka.

więcej

Wojciech Baran: fotograf na rowerze

Rynek to serce miasta, tu koncentruje się jego życie. To miejsce spotkań, a ja bardzo cenię relacje z ludźmi. Lubię bywać na starym mieście.

- Jaki jestem? Jestem sobą! Mam swój styl życia, ubierania, poglądy. Cenię sobie bardziej praktyczność od elegancji i dobre relacje z ludźmi. Nie znoszę obłudy, zazdrości i lekceważenia. Moją zasadą życiową jest być dobrym człowiekiem, ale nie dać się przy tym zdołować i zwariować – mówi.

więcej

Joanna Piękoś: jestem „długodystansowa”

- SP 9 to miejsce wyjątkowe. Nie tylko z uwagi na architekturę, ale także na fakt, że tam nauczyłam się czytać, pisać i zbudowałam wiele wspaniałych, trwających do dziś relacji.

Empatyczna, co z pewnością pomagało jej w życiu zawodowym, ale też prywatnym. - Mam dużo życzliwości dla innych i potrzebę pomagania - mówi o sobie. - Jestem też „długodystansowa”, czyli jeśli decyduję się coś robić, to robię to przez długi czas.

więcej

Marek Morawiak: rzadko zgadzam się ze wszystkimi

 Wydawaliśmy bezpłatną gazetę. Skład do późnych godzin nocnych, wycieczka do drukarni o 4 rano, żeby zdążyć dostarczyć pierwsze sztuki kierowcom PKM, jeszcze przed ich wyjazdem w miasto.

Swoje ulubione miejsca pokazuje nam wydawca portalu „Dzisiaj w Gliwicach".

więcej

Andrzej Kyrcz - skuteczny lider

„Mile wspominam gliwickie Studium Nauczycielskie. Tutaj nie tylko się uczyłem, ale zdobywałem też pierwsze biznesowe ostrogi”

Poznajcie ulubione miejsca w Gliwicach nowego prezesa Stowarzyszenia GKS Piast Gliwice.
 

więcej

Florian Brom - człowiek zakochany w młodzieży

- Ulica Zygmunta Starego. To tutaj w okresie gliwickim mieszkał Tadeusz Różewicz. Z inicjatywy polonistki Antoniny Dziuban, jej wychowanków i ich rodziców, zorganizowałem umieszczenie na ścianie tej kamienicy tablicy pamiątkowej, również autorstwa profesora Krzysztofa Nitscha.

Legenda V Liceum Ogólnokształcącego w Gliwicach, z którym związany jest 53 lata.

więcej