Od rehabilitacji po medale i splendor. Pokonał swoje ograniczenia i spełnia sportowe marzenia Data dodania: 2023-11-15

Poznajcie ulubione miejsca w Gliwicach Jakuba Muszyńskiego, medalisty mistrzostw Polski, Europy i świata w pływaniu. Laureata plebiscytu Człowiek Ziemi Gliwickiej 2022 w kategorii „Młody Kreator”.

Grudzień, dwadzieścia lat temu... Gliwiczanie Magda i jej mąż Sławek spodziewają się drugiego dziecka. Ciąża przebiega pomyślnie, ale po przyjściu na świat maluszka, w wigilię 2003 r., okazuje się, że ma on zespół Downa. 

Obojgu świat wali się na głowę. Jak to, dlaczego, czemu akurat nas to spotkało? Rozpoczynają gorączkowe poszukiwania informacji. Internet dopiero raczkuje. Do ręki wpada jakaś książka. Z niej dowiadują się, że dzieci z zespołem Downa nic nie potrafią, nie mówią, nie siedzą, są opóźnione w rozwoju. 

- Byliśmy załamani, ale postanowiliśmy, że się nie poddamy – mówi Sławek. - Powiedzieliśmy sobie, że Kuba będzie chodził, mówił, pisał, będzie żył. Nie przypuszczaliśmy jednak, jak ciężka będzie to walka. O pierwszy oddech, pierwszy krok.

- Wtedy jedyną znaną mi osobą z zespołem Downa był Maciek z serialu „Klan” – opowiada Magda. - Pierwszy tydzień przepłakałam do poduchy, ale potem postanowiłam wziąć się w garść i pokazać, że mój syn, mimo swojej niedoskonałości, to takie samo dziecko, jak jego rówieśnicy. Czy wtedy mogłam przypuszczać, że po kilkunastu latach będzie świętował takie sukcesy? Że zostanie medalistą mistrzostw świata, Europy i Polski? Dziś wiem, że niepełnosprawność dziecka nie jest końcem świata!

Kiedy ich synek miał trzy lata, Magda znalazła w internecie inne mamy dzieci z zespołem Downa. Założyły stowarzyszenie Zakątek 21. Zaczęły wymieniać się doświadczeniami. 
 Magda i Sławek to usportowiona rodzina. On gra amatorsko w piłkę, oboje lubią narty i rowerowe wycieczki. Chcąc nie chcąc, ich mały synek towarzyszył rodzicom w tych eskapadach. 
- Pierwszy raz stanął na nartach w wieku czterech lat, mimo że nauczył się chodzić dopiero dwa lata wcześniej - mówi mama. - Trochę potrwało, zanim zaczął zjeżdżać z nami na uprzężach. Dziś szusuje bez kłopotu w Alpach, na czerwonych, a nawet czarnych trasach. 

Dorota Tarczyńska, dyrektorka Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 7 w Gliwicach przy ul. Gierymskiego, którego syn Magdy i Sławka wiele lat był uczniem jest przekonana, że jego sukcesy to przede wszystkim zasługa rodziców. 
- Z determinacją walczyli o swoje dziecko. Ze wszystkim, i o wszystko - podkreśla. - Najważniejsze, że im się udało. Pokazują innym, że niepełnosprawność nie musi ograniczać. 

Kilka lat temu ekipa filmowa szukała aktora z zespołem Downa do serialu „Szpital”. Magda postanowiła pojechać z synem na casting. - Potraktowałam to jako kolejną rehabilitację - opowiada. - Musiał się dostosować, słuchać reżysera, wiedzieć, kiedy wejść ze swoją rolą. Z dumą mogę powiedzieć, że wypadł znakomicie. To pozwalało mu grać główne role w teatrzyku szkolnym.

Bartłomiej Kuziara, na co dzień nauczyciel w ZSO nr 7, jest też trenerem pływania. Od niemal 10 lat pracuje z bohaterem naszego spaceru.  - U niego pasja do pływania zrodziła się dzięki rehabilitacji – zauważa. - Na początku pracowaliśmy we dwójkę. Kiedy okazało się, że chłopak ma potencjał, robi postępy, włączyłem go do grupy, żeby miał z kim rywalizować. Ciężka praca (trenuje pięć razy w tygodniu, przepływając podczas jednej sesji od 1,5 do 2 km – red.) przyniosła nadzwyczajne efekty. Swoje pierwsze kroki stawiał w Olimpiadach Specjalnych, których jest multimedalistą. Kolejno mistrzostwo i kilkukrotne wicemistrzostwo Polski, podium w sztafetach na Virtus European Summer Games. W 2019 r. we włoskiej Olbii zdobył trzy medale na mistrzostwach Europy osób z zespołem Downa (srebro i dwa brązowe w kategorii junior). Największy sukces odniósł w 2022 r. Na rozegranych w Portugalii pływackich mistrzostwach świata osób z zespołem Downa wywalczył srebrny medal na dystansie 200 m stylem klasycznym w grupie seniorskiej! Jego wyjazdy na zagraniczne zawody wspiera wiele instytucji i ludzi dobrej woli.  

Młody gliwiczanin jest szczęśliwy. Zapytany, co daje mu sport i pływanie dopowiada:  - Siłę, odwagę, zdrowie i przyjaciół. Wielu z nich pływa ze mną i mi kibicuje. Lubię się z nimi spotykać.
Za swoje osiągnięcia kilka tygodni temu został nominowany w plebiscycie Człowiek Ziemi Gliwickiej w kategorii „Młody Kreator”. W głosowaniu internautów zdobył 1170 głosów. Także kapituła plebiscytu nie miała wątpliwości i przyznała mu zaszczytny tytuł Gliwicjusza AD 2022. 
 (s)