Laband/Łabędy bez tajemnic. Po XV Gliwickich Dniach Dziedzictwa Kulturowego

- O, popatrz – Michał Buksa, fotoreporter „Nowin Gliwickich”, podsuwa mi pod nos telefon.  - Google maps prowadzi nas w jakieś krzaki – dodaje. Musimy przejść dwieście, trzysta metrów i wejść na ścieżkę prowadzącą do niewielkiej polany. Od ścieżki odgradza ją wystający z ziemi fragment fundamentu. Może cztery, pięć bloków. Tuż obok fotele, kanapa i ułożone z kawałków muru palenisko (drugie znajdziemy nieco dalej, ukryte w chaszczach). Ten mur to pozostałości pałacu jednego z najbogatszych Górnoślązaków. 
więcej