To prawdziwy sukces gliwickich policjantów. Oszust, który wyłudzał pieniądze od starszych ludzi metodą „na oficera CBŚ” lub „na policjanta”, został złapany i aresztowany. To 48-letni bezrobotny Rom z Zabrza.

48-latkowi udowodniono już dwa oszustwa. W listopadzie zmanipulował starszą gliwiczankę do tego stopnia, że kobieta poszła do banku, wypłaciła swoje oszczędności, włożyła je do reklamówki, a potem, na polecenie złodzieja, wrzuciła do wskazanego kosza na śmieci. Identycznie, w grudniu, postąpiło starsze małżeństwo z Gliwic. Para, mimo wiedzy o metodach działania oszustów, wypłaciła z banku pieniądze i wrzuciła do śmietnika.


Sprawa trafiła do kryminalnych z pierwszego komisariatu i to oni właśnie, na czele ze znanym już naszym czytelnikom śledczym o pseudonimie Skóra, złodzieja złapali. Co, jak zawsze w takim przypadku, proste nie było.


Detektywi zabezpieczyli wszelkie możliwe zapisy z monitoringów: miejskich, zakładowych oraz prywatnych i przeglądali je, szukając jakiegokolwiek śladu. Zainteresował ich pewien mężczyzna, który przez kilkadziesiąt minut rozmawiał przez telefon komórkowy. Scena była rejestrowana z oddali, a nagranie niewyraźne, jednak wskazało na pewien trop.


W konsekwencji stróże prawa ujęli wytypowanego podejrzanego. Do zatrzymania doszło w Zabrzu. Przy 48-latku zabezpieczono dowody na udział w co najmniej dwóch oszustwach. Śledztwo trwa. 


Podejrzany został już tymczasowo aresztowany przez gliwicki sąd. Grozi mu do 8 lat więzienia.

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj